Mufasa
NIE! NA PEWNO NIE! BO ON ZOSTAŁ POKAZANY W FILMIE KILKA RAZY JAKO DUCH.
pierwsze jego pojawienie się jako duch |
jego drugie pojawienie się jako duch |
W tej scenie Mufasa powiedział ( jako duch ) do Simby: "Pamiętaj...." |
czarty raz |
W tej scenie duch Mufasy powiedział: "Słusznie postąpiłeś synu, oni i my to jedno." |
Nie! On też został pokazany jako duch.
Dowód:
Zira
Ona nawet mogłaby przeżyć. Wiele osób piszę to na swoich blogach o królu lwie 4 by historia była ciekawsza.
Oto zdjęcie które jest tylko trochę przerobione:
W tym zdjęciu przerobione jest tylko to że powiększyli bliznę Kovu oraz zmienili tło.
Na tym zdjęciu Zira jest po ataku na dziecko kovu i kiary. Bardzo możliwe że Zira przeżyła.
Nuka
On mógłby przeżyć! Bardzo to możliwe!
Czyli przeżyć mogli:
-Zira
-Nuka
A przeżyć nie mogli:
-Mufasa
-Skaza
NIE DA SIĘ USTALIĆ KTO PRZEŻYŁ! MOŻNA JEDYNIE USTALIĆ KTO MÓGŁ PRZEŻYĆ ALBO KTO NAPEWNO UMARŁ!
Opowiadanie:
Następnego dnia Dari i Sania szybko znalazły się na Księżycowej ziemi. Ale nikogo tam nie było, tylko jeden ptak. Dari i Sania podbiegły do niego i zapytały gdzie są stada lwów i innych zwierząt.
-Opuścili to miejsce niedawno. Przenieśli się na Rajską Ziemie. Rzekł ptak i odleciał.
Smutne Dari i Sania poszły nad jezioro.
( różowe - Dari, niebieskie - Sania )
-Jaka szkoda
-Właśnie
-Zaraz...zaraz.....To ty mi opowiadałaś że nas przygarną na Księżycowej Ziemi! Oszukałaś mnie! Jesteś pewnie w zmowie z tym gepardem!
-Nie.............jak możesz tak myśleć?! Myślałam że się przyjaźnimy!
-Wiem że mnie oszukałaś!
-To radź sobie sama!
Sania poszła w stronę małego lasku, a Dari na polankę. Na polance Dari zobaczyła Leah.
-To pani jest ciocią Sani? Spytała Dari.
-Tak. Zaprowadź mnie do niej. Powiedziała Leah.
Dari zaprowadziła Leah do małego lasku w którym była Sania.
-Sania! Sania! Sania! Wołały Leah i Dari.
-Ciocia? Powiedziała ucieszona córka Kody.
Sania skoczyła do Leah bo poczuła że Leah przyszła ją poszukać.
Sania po przytuleniu cioci, zeskoczyła do Dari.
-Pogodzimy się? Przepraszam że oskarżałam Cię bezpodstawnie. Powiedziała Sania.
-Już nie szkodzi. To zgoda?
-Tak.
Leah wyjaśniła Sani że najlepiej wrócić do domu. Dari miała iść z Leah i Sanią. Dari cieszyła się bo miała nadzieje że ktoś ją przygarnie na lwiej ziemi.
Sania i Dari więc poszły z Leah. Dzieci Leah ucieszyły się z odnalezienia Sani. W szóstkę ( Sania, Dari, Leah, syn Leah i dwie córki Leah ) szli w stronę lwiej ziemi.
O poranku Leah poszła na polowanie, lwiątka wtedy się bawiły. Miku nie podobało się że musi jednocześnie pilnować sióstr.
Base Kakry Moon |
-Bora, Samuel nie jest dobry na następce tronu, musimy mieć więcej dzieci. Wykrzyknął.
-Nie! Skoro wygnałeś Sanie i możliwe że to ty zaatakowałeś Samuela, nie ma zamiaru mieć więcej dzieci z Tobą! Krzyknęła.
-Pożałujesz tego...... Powiedział tajemniczo i poszedł.
:)
Opowiadanie 2:
Kovu i Kiara mieli troje dzieci: jasną Name, brązową Shani i jasno brązowego synka Chake.
Shani miała być królową, Chaka nie chciał rządzić więc się cieszył ale Nama była chorobliwie zazdrosna. Żyła z nienawiści i planów przejęcia tronu. Pewnego dnia gdy Shani szła po sawannie, Nama chciała ją zabić zrzucając na nią wielki kamień. Zanim go zrzuciła zobaczył to Chaka.
-Nama, ty chcesz ją zabić dla tronu?! Wykrzyknął.
Przerażona Nama była smutna i zła że jej plan się wydał, dlatego uciekła na złą ziemie. Zobaczyła tam swoją przyjaciółkę z którą dzieliła plan.
-Zawadi! Trzeba się pozbyć Chaki, on odkrył plan! Wykrzyknęła.
-Uda się, zobaczysz. Już niedługo wszyscy będą się do ciebie zwracać "Wasza wysokość". Oznajmiła Zawadi i poszła do Chaki.
-Cześć, jesteś pewnie książę Chaka. Chcesz pójść ze mną na złą ziemie, fajnie tam jest? Powiedziała.
Królewski syn się zgodził.
Na złej ziemi Nama przyprowadziła hieny które zabiły Chake. Nama i Zawadi kilka razy sprawdzały czy on na pewno umarł. Kiedy miały stu procentową pewność, Nama poszła do rodziców.
-Mamo! Tato! Mnie, Chake i Zawadi zaatakowały dziś hieny i zabiły Chake! Skłamała Nama.
Kovu i Kiara byli bardzo smutni. Kiedy Shani i Nama dorosły, Nama chciała być z pewnym lwem o imieniu Moto. Ale on jej nie chciał, wolał Shani. Nama była zrozpaczona. Pewnego dnia Shani przejęła tron. Shani zaszła w ciąże, ale umarła przy porodzie. Moto nie mógł rządzić sam bo nie był z królewskiej rodziny. Nama przejęła tron. Moto miał sam wychowywać synka którego nazwał Mejtu. Pewnego poranka, szukał syna ale nie mógł go znaleźć. Wszyscy byli na polowaniu, o prucz jego.
-Szukasz kogoś?! Spytała Nama trzymając w pysku Mejtu.
( Mejtu był jeszcze malutki. )
-Oddaj go! Krzyknął Moto.
-Nigdy! A ty albo ze mną go wychowasz, albo wychowam go sama!
-Nigdy!
-To już więcej go nie zobaczysz! WYGNANIE! JESTEŚ WYGNANY!
Moto uciekł i nigdy nie wrócił.
Nama się ucieszyła. Samotnie rządziła i wychowywała syna, bo nikt nie chciał z nią być.
Nama i "syn" |
:)
Fajne.Zapraszam do mnie.Mam nowego bloga.Wszystko wyjaśniłam na starym.
OdpowiedzUsuńZnowu moje base, fajnie :)
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że tylko Zira przeżyła, ale to tylko domysły fanów. Tak jak słusznie zauważyłaś, nie da się ustalić, kto przeżył.
Moim zdaniem Zira i Nuka przeżyli, bo przecież nikt ich nie pokazywał jako ducha... chociaż to nie jest argument, ale Zira faktycznie często pojawia się w opowiadaniach o ,,Królu Lwie 4"
OdpowiedzUsuńTo nie był duch! (Chodzi o Skazę) Tylko takie porównanie. Skaza mógł spokojnie przeżyć.
OdpowiedzUsuńTo nie był duch! (Chodzi o Skazę) Tylko takie porównanie. Skaza mógł spokojnie przeżyć.
OdpowiedzUsuń