Jednak wieczorem źle się poczuła. Poszła więc do Rafikiego. Lecz tam zobaczyła jak Rafiki rozmawia z duchem Mufasy.
-Mówisz Mufaso że lew pokona Skaze, ale jaki. Powiedział Rafiki ale duch Mufasy już zniknął.
Zira usłyszała rozmowe. Była pół w kropce bo nie wiedziała kim miał być ten lew.
Rano Zira opowiedziała Skazie o tym co usłyszała u Rafikiego.
-W stadzie nie ma oprócz mnie żadnych lwów. Powiedział Skaza.
-To popatrzmy czy przypadkiem jakaś lwica lewka nie urodziła. Powiedziała Zira - w stadzie mogą być przecież minimum 2 lwy a reszta to lwice.
Zira i Skaza szukali na całej Lwiej Ziemi nie znaleźli lwa, małego ani dorosłego.
-Mufasa chyba się mylił. Powiedziała Zira.
-Jest jeszcze jedna lwica której groty nie przeszukaliśmy-Sarafina. Powiedział Skaza.
Zira i Skaza poszli do groty Sarafiny. Zastali ją przy grocie jak myła swojego syna - Mheetu.
-Co ja znowu złego zrobiłam? Ta wasza lista praw jest pełna zakazów i długa.! Czego chcecie tym razem?! Powiedziała Sarafina.
-Rafiki powiedział że jakiś lew mnie pokona, więc Mheetu zostaje natychmiast wygnany! Oznajmił Skaza.
-Ale ja idę z nim! Powiedziała Sarafina.
-Mamo, oni zabiorą Mheetu? Przestraszyła się Nala.
-Ty tu zostajesz! Musisz tu zostać i polować! Powiedziała stanowczo Zira, a hieny otoczyły Sarafine i Nale.
Skaza i Zira zabrali Mheetu i zanieśli na granice Lwiej Ziemi.
Kiedy odchodzili Sarafina zawołała: "Mheetu odnajdź swojego ojca na Rajskiej Ziemi!"
-Idź precz na Rajską Ziemie, albo gdzieś indziej, a hieny będą pilnowały granicy żebyś nie wrócił! Powiedział Skaze i wraz z Zirą poszli na Lwią Ziemie.
Mheetu poszedł na Rajską Ziemie odszukać swojego ojca.
Znalazł Shizasena w sercu Rajskiej Ziemi.
-Będę tu mieszkać dopóki nie będzie nowego króla. Powiedział Mheetu kiedy opowiadał Shizasenowi ( czyli swojemu ojcu ) o tym co się stało.
-Słuchaj Mheetu.... nowy król to będzie syn Skazy i Ziry. Powiedział Shizasen.
-Ale oni nie mają dzieci. Dodał Mheetu.
-Ale krąg życia jeszcze się rozkręci. Oznajmił Shizasen.
-A może nowy król przyjmie mnie do stada! I Ciebie też! Powiedział Mheetu.
-Nie zapominaj że mówimy o dziecku Skazy i Ziry. Powiedziałeś mi jak jest Skaza i Zira więc wątpię że ich dziecko będzie takie dobroduszne że przyjmie nas do stada. Ale nie martw się, mi jest dobrze na Rajskiej Ziemi to i tobie się spodoba. Powiedział Shizasen.
Dużo później kiedy Mheetu był już dorosły na Lwiej Ziemi królem został Simba.
Kiedy Simba zachwycał się byciem królem przyszła do niego Sarafina i powiedziała: "Simba możesz przyjąć Mheetu do stada? "
Simba nie za bardzo lubił Mheetu, ale Sarafina była jego teściową więc nie chciał żeby miała do niego żal.
Dla Nali Simba poszedł na Rajską Ziemie i odnalazł Mheetu.
-Mheetu, możesz wrócić do domu. Powiedział Simba.
Ale Mheetu podobało się na Rajskiej Ziemi, mieszkał na niej z żoną-Aurelią i synem-Zelim.
-Teraz tutaj jest mój dom, ale będę odwiedzał swoją matkę i siostrę, nie mogłem tego zrobić wcześniej bo granic pilnowały hieny, lecz teraz ty jesteś królem więc już będę mógł odwiedzać rodzinę. Powiedział Mheetu.
Kilka dni później Mheetu wraz z Aurelią i Zelim odwiedził Lwią Ziemie.
Nala i Sarafina bardzo się ucieszyły. :)
czemu simba ta bardzo nie lubial mheetu zadam odpowiedzi
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń