środa, 13 sierpnia 2014

Dlaczego stado uciekło?

Dlaczego kiedy Skaza stał się królem stado uciekło?
Przecież Skaza źle traktował tylko lwice i Zazu. 
Sądzę że mogło mieć na to wpływ to że Skaza przyjął hieny do stada.
 Opowiadanie: 
 Wczoraj Skaza stał się królem. Sarabi nie mogła się otrząsnąć ze śmierci męża i syna.
Nic się jednak nie zmieniło, stada było dużo jak zawsze. 
Kiedy lwice szykowały się do polowania zobaczyły że na Lwią Ziemie wchodzi jeszcze więcej hien.
 -Co z wami! Przestańcie się gapić na nowych członków stada Lwiej Ziemi i ruszajcie na polowanie! 
Powiedział wściekły Skaza. 
-Skaza! Przecież już na Lwiej Ziemi jest dużo hien! Po co jeszcze dodatkowe olbrzymie stado hien! Powiedziała Sarabi. 
-Nie masz nic do gadania! Krzyknął Skaza i chciał uderzyć Sarabi, ale ona się odsunęła. 
-Dlaczego to tyle trwa! Dodała Zira. - Ruszać już! 
-Ty powinnaś pójść z nami Zira! Powiedziała Sarafina. 
-Bo pójdę i tak poluję lepiej niż wy! Powiedziała Zira. 
Wszyscy już wyruszyli. Ale Sarafina usłyszała że ktoś się za nią skrada. Sarafina rzuciła się w trawie gdzie ktoś się skradał. Okazało się że to była Nala. 
-Nala, dlaczego za mną idziesz? Spytała Sarafina. 
-Ja też chce polować jak ty. Oznajmiła Nala. 
-Na to przyjdzie czas, mogę Cię nauczyć jak wrócę z polowania. Powiedziała Sarafina - Ale teraz już idź żeby Cię nie stratowały antylopy jak Sim... Sarafina nie dokończyła zdania bo Nala posmutniała na samą myśl o tym że Simba nie żyję. 
-Co to za obijanie się Sarafina! Zawołała Zira. 
-Już idę! Powiedziała Sarafina i pobiegła do lwic.


 -Zobaczcie! Stado zebr. Powiedziała jedna z lwic. 
Kiedy lwice się przyczaiły zobaczyły że stado ucieka. Ale to dlatego że goniło je stado hien. 
Lwice pobiegły za stadem. Hieny jednak zmieniły plany pobiegły w stronę stada antylop. 
Lecz stado zebr było już daleko. -Przez te hieny nie możemy polować! Powiedziała Sarabi. 
-Musimy się rozdzielić! Powiedziała Zira. 
-To głupi pomysł! Powiedziała Sarafina. 
-Jeśli Ci się nie podoba... Chciała powiedzieć Zira, ale przerwała jej jedna z lwic która powiedziała że to dobry pomysł. 

 Lwice się rozdzieliły. Po kilka 4 osobowych grup. Grupa w której była Sarabi zobaczyła antylopy. 
-Ruszajmy! Powiedziała była królowa. 
Jednak stado antylop przepędziły hieny. Hieny były mniejsze niż lwice więc upolowały tylko jedną antylopę. 
-Znowu te hieny! Powiedziała Sarabi. 

 Sarafina niestety musiała być w grupie z Zirą. 
Matka Nali zobaczyła słonia. Rzuciła się na niego ale hieny spłoszyły słonia. 
Słoń rzucił Sarafine a ona udeżyła w kamień. 
-Hahaha! Pokaże Ci jak się poloje! Powiedziała złośliwie Zira. 
Zira pobiegła za antylopą. Udało jej się ją upolować. Bo hieny biegły właśnie w inną stronę. 



 Tym czasem Sarabi powiedziała. -Ty Luska odwróć uwagę hien żeby nam nie przeszkodziły, a my upolujemy coś. 
Luska to była jedna z lwic. Spodobał jej się plan i zaatakowała hieny. Sarabi rzuciła się na zebrę. 
Była królowa dostała niestety z kopyta. 
Luska

 Lwice spojrzały na Sarabi i spytały czy nic jej nie jest. 
-Nie. Odpowiedziała Sarabi, ale nie mogła wstać. 
-Chyba złamałaś łape. Powiedziała jedna z lwic. - Pomogę Ci wstać, i pójdziemy do Rafikiego. 
-Dzięki! Powiedziała Sarabi i poszły. 
Do lwic przybiegła nie spodziewanie Sarafina z zebrą. 
-Upolowałam ją, Zira upolowała antylopę, a wy co? Zawołała Sarafina. 

 -Jeszcze nic. Odpowiedziały smutno lwice. 
-Gdzie Sarabi?! Spytała Zira. 
-Złamała łape, jest teraz u Rafikiego. Odpowiedziała jedna z lwic. 
-Już nie! Zawołała Sarabi. - Rafiki powiedział że po prostu... 
-Symulowałaś żeby się lenić kiedy ja tu poluje najlepiej z was, pierwsza coś upolowałam. Powiedziała Zira. 
-Zobaczcie stado! Zawołała Luska. 
-Teraz ja popilnuję by hieny nie przeszkodziły nam. Powiedziała jedna z lwic. 
Lwice zaatakowały jedną z antylop gnu. 
Wszystko było by dobrze gdyby nie to że przyszedł Skaza z hienami. 
-Przestańcie utrudniać polowanie hienom, hieny to nasi bracia! Warknął Król. 
-To one utrudniają polowanie nam! Powiedziała Sarabi, ale przez tą chwilę nie uwagi antylopa gnu uciekła.

 Jednak na Skaze spadła Nala. 
-Ty głupie lwiątko ja Ci pokaże! Krzyknął Skaza i chciał uderzyć Nale, ale rzuciła się na niego Sarafina. 
-Nie waż się jej uderzyć! Powiedziała Sarafina. 
Nali udało się uciec. Za to Skaza był na Sarafine wściekły. 
-Śmiesz zwracać się do króla w tak nie godny sposób!!!!!!! Krzyknął - Tego już za wiele! Oddawaj zebrę którą upolowałaś! Ja , Zira i hieny się nią najemy! 
Sarafina musiała oddać zebrę i to zrobiła. 
-Zobaczcie zebra! Zawołała Sarabi. 
Lwice rzuciły się na zebrę i ją upolowały, lecz Skaza ją też sobie przywłaszczył. 

 -Skaza należy nam się chodź trochę tego co upolowałyśmy! Powiedziała Sarabi która miała już tego dość. 
-Nic wam się nie należy! Wszystko jest dla mnie, Ziry i hien! Powiedział dumnie król. 
Sarafina wykorzystała to że Skaza kłóci się z Sarabi i pobiegła coś upolować. 
Zaczaiła się na antylopę. Miała szczęście, upolowała ją. 
Sarafina się cieszyła jednak zobaczyła smutną Nale. 

-Co się stało? Spytała Sarafina córkę. 
-To prze ze mnie Skaza zabrał Ci zebrę którą ciężko upolowałaś. A ja chciałam tylko zobaczyć z drzewa jak polujecie. Oznajmiła Nala. 
-Nie smuć się, Skaza jest nieobliczalny zanieś teraz antylopę którą upolowałam do naszej groty żebyśmy miały co jeść. Dodała Sarafina i odeszła. 
-Tak zrobię! Powiedziała Nala i poszła z antylopą w kierunku groty. 
Niestety napadły ją hieny i zabrały antylopę. 
Sarafina kiedy się o tym dowiedziała była wściekła. Nie na Nale, tylko na Skaze i hieny. 
Wszystkie lwice były wściekłe, oprócz Ziry. Zira jadła ze Skazą teraz to co upolowała ( czyli  antylopę ) i to co upolowała Sarafina. 
Stado miało dość hien na Lwiej Ziemi i zaczęło uciekać. Najczęściej nocą. 
A jak lwice przez to nie mogły nic upolować ( bo stado uciekło ) Skaza był na nie wściekły. :) 

 

1 komentarz: