sobota, 23 sierpnia 2014

Koleżanka Nali

Mheetu wstał rano i zobaczył że nie ma koło niego Nali. -Nala! Gdzie jesteś! Wołał Mheetu ale Nala nie odpowiadała. Mheetu pobiegł spytać o to gdzie jest Nala swoją matkę. Sarafina właśnie wracała z polowania. Niosła w pysku dwie antylopy i lisa. -Dziś mam dla Ciebie nowość, wreszcie mi się udało upolować tego szybkiego lisa, odzyskałam formę z czym miałam problem po ciąży. Oznajmiła Sarafina. Mheetu więc ją spytał gdzie jest Nala. -Nala obudziła się wcześnie i nie mogła dalej spać. Poszła na sawannę się pobawić. Dodała Sarafina. Mheetu pobiegł na sawannę do siostry, lecz zobaczył coś co się mu nie spodobało. Nala była z lisiczką, bawiły się i dobrze dogadywały. -Ty bawisz się z lisem! Lisy się zjada! Nie możesz mieć lwich przyjaciół! Wykrzykiwał Mheetu, ale Nala mu przerwała, powiedziała że może bawić się z kim chce i że chce mieć koleżanki oprócz kolegi i brata. -Ale mama będzie na Ciebie wściekła, mamy lisa na śniadanie i dwie antylopy. Powiedział Mheetu. -A musisz jej mówić. Powiedziała lisiczka - A ja nazywam się Kifa. Mheetu zgodził się a taki układ ale dla siostry nie dla lisiczki-Kify. Kiedy poszedł do domu położył się obrażony na skalę. 
-Nie bawisz się z Nalą? Spytała Sarafina. Mheetu odpowiedział: ''Nie bo Nala chce mieć koleżanki!''
 Wieczorem kiedy Mheetu i Nala szykowali się do spania na Lwią Skałę  przybiegła Kifa i powiedziała: "Chodź Nala jest impreza z okazji urodzin mej siostry, pozwoliła mi Ciebie zaprosić." 
Nala zobaczyła że Sarafina idzie więc dała Kifie sygnał ucieczki. Obie pobiegły na sawannę. Kifa wiedziała że Sarafina nie może jej widzieć. Kiedy były już przy wodopoju Kifa wyjaśniła Nali że impreza jest na cmentarzu słoni. Nala nie lubiła tam chodzić, ale nie chciała by Kifa mówiła na nią tchórz. Poszły na cmentarz słoni. Tam Nala zobaczyła że oprócz niej są tam same lisy. Wszyscy patrzyli na Nale jak by była kosmitą. Nala miała się spytać Kify czy przedstawi jej lisy i który z lisów to jej siostra. Niestety Kifa zamiast to zrobić poszła do swoich koleżanek i siostry. Kifa i jej siostra miały wspólnych znajomych więc Kifa nie czuła się jak Nala. -Hej zagrajmy w kość! Zawołała jubilatka. Nala się ucieszyła, grała w tą grę kiedyś  z Mheetu. Pamiętała nawet zasady: Jedna osoba kręci kością i na jaką osobę wypadnie część która Mheetu ugryzł ten musi zaczaić się na jedną z osób i z nią walczyć a potem pokonać, aż do skutku. Lecz Nala przekonała się że u lisów obowiązują inne zasady. Z kością takie same ale na kogo wykręci ten musi skoczyć z klifu na kolce. Kuzynka Kify i siostry Kify zakręciła jako pierwsza. Wypadło na Nalę. Nala niechętnie weszła na klif, ale gdy zobaczyła kolce nie chciała skoczyć. Wtedy wszyscy wołali " skacz tchórzu!" i inne rzeczy w tym rodzaju. Nala miała nadzieje że pomoże jej Kifa, bo podeszła do Nali, niestety ona pchnęła ją. Nala miała szczęście bo ktoś ją złapał i pociągnął to był Mheetu. Lwiątka uciekły na Lwią Ziemię. Nala podziękowała Mheetu i powiedziała że woli takich wspaniałych przyjaciół jak on i Simba niż takie koleżanusie jak Kifa. Następnego dnia Nala poszła na sawannę gdzie tak jak się spodziewała stała Kifa i zgrywała dobrą koleżankę. -Mam Cię dość Kifa! Taką jesteś koleżanką nie chce Cię już widzieć! Zawołała Nala. -A ja nie chce widzieć takiego tchórza! Krzyknęła Kifa, ale szybko uciekła bo zobaczyła Sarabi. Po tym zdarzeniu Nala nie widziała już rzekomej koleżanki. :) 
 

1 komentarz:

  1. To Bhati i to miała być przyjaciółka Simby i Nali, a le wycieli ją z filmu.

    OdpowiedzUsuń