piątek, 13 lutego 2015

Okoliczności śmierci Kopy

Są trzy wersje tego jak Zira zabiła Kopę.

I. Kopa poszedł się pobawić do Vitani na złą ziemie i tam zaatakowała go Zira po czym zabiła.
II. Zira poszła na lwią ziemie, znalazła Kopę i go zabiła.
III. Po śmierci Skazy, Zira zdecydowała się nie opuszczać lwiej ziemi. Została na lwiej skale, razem z Nuką, Vitani i Kovu. Potem zabiła Kopę i za to Simba ją wygnał.

Ale zanim wyjaśnię która wersja jest najprawdopodobniejsza, powiem wam o pewnym fakcie.
Zira na pewno sama nie odeszła z Lwiej Ziemi po śmierci Skazy, bo Simba powiedział do niej i złoziemców: "Już raz wygnałem was z lwiej ziemi!".Simba mógł ją wygnać bo chciała mu po śmierci Skazy zrobić krzywdę.

Moim zdaniem prawdziwa jest wersja pierwsza albo druga.
Dlaczego?
Bo Zira na pewno nie zgodziłaby się być poddaną Simby ( czyli zabójcy Skazy ) oraz po śmierci Skazy zostać na lwiej ziemi z Nuką, Vitani i Kovu.
Więc zostaje wersja pierwsza i druga.
Według mnie bardziej prawdopodobna jest wersja druga.
Dlaczego?
Bo miłość/przyjaźń Kopy i Vitani została ( chyba ) wymyślona przez fanów.
Więc zostaje wersja druga. Jest bardzo prawdopodobna i chyba prawdziwa.     :)
Opowiadanie:
Nala pobiegła się bawić na polankę. Zobaczyła jak idzie bardzo poranione a nawet umierające stado Słonecznej ziemi. Jedna z lwic straciła przytomność, Rafiki zabrał ją do swojego baobabu. Niestety lwica umarła osieracając lwiczke w wieku nali. Sarafina zgodziła się przygarnąć lwiczke. Mheetu i Nala dobrze się z nią dogadali. Bawili się pod okiem Sarafiny. Lwiczka nazywała się Giza. Kiedy następnego dnia Sarafina i lwice poszły na polowanie, Giza pokazała swoją prawdziwą twarz.
-Daj mi coś do jedzenia!!! Wrzasnęła Giza i pociągnęła Nale za ogon.
Nala i Giza
-Zostaw mnie!
-Bo co?!
Nala jakoś się wyrwała. Giza postanowiła poszukać sobie przyjaciół. Zobaczyła Simbę. Podeszła do niego i się przywitała. Zobaczyli pędzące stado gnu. 
-Chodź! zawołała Giza.
Giza i Simba skoczyli na antylopę gnu i złapali się jej mocno pazurami. 
Antylopę bardzo to zabolało i próbowała zrzucić lwiątka. Giza i Simba mieli z tego niezłą zabawę. Zobaczył to Mufasa. Simba na widok ojca się puścił, Giza też.
-Simba! Co ja Ci mówiłem?! - Krzyknął Mufasa - Jako król musisz szanować każde zwierze! A ty wyprawiasz takie coś!
Simba posmutniał i poszedł z ojcem do domu.
Mufasa
W nocy Giza pobiegła do śpiącego Simby. 
-Chodź, obejrzymy księżyc. Pisnęła.
-Ale moi rodzice będą źli jak pójdziemy.
-E, tam. To jest twoje życie i możesz robić co chcesz.
Simba i Giza poszli oglądać księżyc z pewnej góry na polanie. 
-Wiesz - zaczął Simba - ja nigdy się nie ożenię. No chyba że z tobą.
Simba zdał sobie sprawę że powiedział za dużo.
Lwiczka radośnie się zaśmiała  i skoczyła na simbe.
-Berek!
Lwiątka bawiły się do rana.
Giza

Następnego dnia gdy Simba wrócił rano Mufasa go zatrzymał.
-Gdzie ty byłeś?!
-A co cię to obchodzi?!
-Jak ty do mnie mówisz?!

-To jest moje życie i mogę robić co chcę!
-Kto cię nauczył takiego słownictwa?!
Simba sobie poszedł. Postanowił Gizie zrobić niespodziankę. Zaprowadził ją na rajską ziemie by jej pokazać wodospad. Giza jeszcze nigdy nie widziała wodospadu. Lwiczka skoczyła do wody  i powiedziała do Simby:
-Zróbmy zawody w kto dużej wytrzyma pod wodą.
-Ok!
Simba i Giza się zanurzyli. Nie widzieli siebie w wodzie. Giza poczuła że chce już wyjść bo dłużej nie wytrzyma bez powietrza, ale była uparta ( i do tego niemądra ) myślała tak: "Nie przegrałam jeszcze żadnych zawodów więc tych też nie przegram." . Simba wynurzył się i nabrał powietrza.
-Giza, wygrałaś. Możesz wyjść.
Lecz Giza nie wychodziła. Simba myślał że ona robi sobie żarty. Ale po pewnym czasie się zmartwił, zanurkował i zobaczył leżącą bez życia na dnie oceanu Gize. Wziął ją na plecy i wyciągnął z wody. Położył ją na brzegu, ale ona już nie oddychała. Rafiki powiedział że Giza umarła. Simba był smutny że jego miłość nie żyje, ale po śmierci Gizy znów był dobry i miły. Nala się ucieszyła że Giza umarła. Pewnego dnia kiedy Simba dowiedział się że jest zaręczony z Nalą, przypomniał sobie o Gizie. 
-Jakby to dobrze było gdyby Giza żyła i gdybyśmy byli zaręczeni. Westchnął.
Ciało Gizy Rafiki zaniósł na złą ziemie. Okazało się że lwiczka żyje. Po przebudzeniu pobiegła na lwią ziemie. Usłyszała rozmowę Sarafiny i Sarabi.
-Jak to dobrze że Giza nie żyje. - Powiedziała Sarafina nieświadoma że Giza to słyszy - Miałam już dość tej rozpieszczonej, i źle wychowanej lwiczki.
Giza się zasmuciła i pobiegła na sawannę. Zaczęła płakać.
Giza
Giza wróciła na złą ziemie. Zamieszkała tam i wychowywała się sama, razem z jedną też sierotą - lewkiem Moto. Moto się w niej zakochał, ale ona tego nie odwzajemniała, bo nadal kochała Simbę.
Giza i Moto - Mój obrazek. MOŻNA KOPIOWAĆ!
Pewnego dnia gdy Giza była nastolatką wróciła na lwią ziemie. Rządził teraz Skaza. Giza jak dowiedziała się że Simba nie żyje była wściekła i smutna. Zobaczyła Sarafine. Była zła na Sarafine że ta ją nazwała "rozpieszczoną i źle wychowaną lwiczką", więc skoczyła na Sarafine i chciała ją zabić. Ale powstrzymała ją Zira. Sarafina nie spodziewała się ratunku ze strony Ziry. Giza uciekła do dżungli, spotkała tam Simbę i powiedziała mu kim jest. Simba i Giza zostali parą.
Simba i Giza
Timon i Pumba polubili Gize. Giza nauczyła się jeść robaki, nie namawiała Simby do powrotu bo w dżungli było im dobrze. Gdy Simba i Giza dorośli mieli wziąć ślub, ale przyszła Nala i Simba wrócił z Nalą na lwią ziemie. Simba zapomniał o Gizie. Był szczęśliwy z Nalą i urodził im się Kopa. Jednak Giza wróciła i powiedziała Simbie że jest z nim w ciąży. Simba był zły i dlatego wygnał Gize. Giza zamieszkała na rajskiej ziemi i urodziła córeczkę którą nazwała - Timma. 
Timma i Giza
Timma gdy dorosła spytała o swojego ojca. Giza jej wszystko wytłumaczyła. Timma pobiegła na lwią ziemie do Simby.
-Witaj ojcze. Powiedziała.
Simba się zdziwił, ale liczył się z tym że Giza powie Timmie prawdę. Akurat było po wojnie i Simba oddał tron Kiarze i Kovu. Timma i Simba spędzali dużo czasu razem. Kiarze to się nie podobało. Więc zaatakowała Timme i w nerwach zepchnęła ją z lwiej skały. Timma umarła. Kiara była bardzo zła na siebie. Nie mogła sobie tego wybaczyć. 
kiara smutna że zabiła Timme
Giza była zła na Kiarę. Kiara przepraszała ile mogła, ale to nic nie dało. Giza poprzysięgła zemstę...........:)

Liczę się z tym że mogę dostać komentarze typu: "Simba nie miał żadnej córki z inną lwicą!" ale ja  wymyśliłam Gize i Timme, bo to moja wersja.

Patrycja chciała żebym napisała o Timie.
Kim była Tima?
Tima to w wersji Patrycji córka Kopy i Vitani.
Jak chcecie się dowiedzieć więcej o historii Timy to tutaj jest link na blog Patrycji: http://krllew-zycietimy.blogspot.com/  . Patrycja pisze notki o Timie w pierwszej osobie. Czyli wciela się w rolę Timy, ja też tak zrobię.

Opowiadanie:
Stało się coś niespodziewanego. Kovu i Kiara oddali Kopie i Vitani tron. Kopa się ucieszył. Jednak Vitani nie była z tego powodu szczęśliwa. Nie chciała mieć problemów z powodu tego że jedna z jej córek będzie zazdrosna. Wybiegłam wieczorem obejrzeć lwią ziemie z góry. Nie działo się nic ciekawego, zachód słońca był nawet piękny, ale dziś mnie to nie ciekawiło. Poszłam do baobabu szamana licząc że jest tam mój tata. Zobaczyłam jak Rafiki maluję obrazy mojej siostry. 
-Nani jest podobna do Ziry z wyglądu. Oby nie z charakteru. Westchnął Rafiki.
Niechcący przewróciłam stosik owoców i Rafiki zobaczył że jestem.
-Co ty tu robisz?
-Nie ważne.........ale czy Nani będzie zła?
-Nie powinnaś tego wiedzieć! Wyjdź!
Wyszłam posłusznie i poszłam do Nani.
-Wiesz - powiedziała Nani - ja na pewno będę królową bo jestem piękniejsza i zgrabniejsza.
-Nie!
-Tak!
-Ale ty będziesz zła! Tak mówił Rafiki! Będziesz okropna i nikt nie będzie cie lubił!
Wtedy zdałam sobie sprawę że powiedziałam za dużo. Nani pobiegła na sawanne i zaczęła płakać bo nie chciała być jak Zira. Poszłam do mamy i skłamałam że Nani po prostu jest smutna bo dużo rzeczy jej nie wyszło. 

-A co jeśli to ja będę jak Zira.... Posmutniałam.
Poszłam nad wodopój, pojawił się przedemną duch Ziry.
-Ki......ki........ki.......kim ty jesteś??? wyjąkałam.
-Jestem Zira. Twoja duchowa przewodniczka. Przedstawiła się Zira 
-Co?!
-Tak. Przejdźmy się.
Pospacerowałam z duchem Ziry i czułam się nieswojo. Nagle ona zniknęła a ja poszłam na polanę i zobaczyła Kovu, Kiare i małe lwiątka w łapach kiary. Kiara była moją ciocią, powiedziałam jej że Zira jest moją duchową przewodniczką. Kiara wystraszyła się i pobiegła do mojego taty. A raczej chciała pobiec bo ja ją zatrzymałam i ubłagałam żeby nikomu o tym nie mówiła. 
-Dobrze - zgodziła się pomarańczowa - ale pod warunkiem że jeśli będziesz przyszłą królową to w dorosłości oddasz władze mojej córeczce albo mojemu synkowi.......
:)
 
 
 
Chciałabym was zapytać co sądzicie o takiej jednej sprawie...
Według pewnej wersji Zira miała romans z Simbą i miała z nim Vitani.
 
Według mnie to może być możliwe, pod warunkiem że miłość Kopy i Vitani została wymyślona przez fanów.
A wy co myślicie?
:)

 

 
 

16 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o Kopę, to bardzo możliwe, że to druga opcja :D
    Hmm ale co do romansu Ziry i Simby miałabym duże zastrzeżenia... Zira i Simba? Nie, to pod żadnym względem nie jest możliwe ;D po pierwsze Zira jest zła, a Simba dobry, a po drugie Simba przecież nie mógłby zdradzić Nali... :c

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe opowiadania.Wow.Simba i Zira razem?!Nie to nie możliwe.A co do Kopy to wersja pierwsza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zira i Simba? Nie. Po pierwsze, oni się nienawidzą, po drugie Simba nie zdradziłby Nali z starszą od siebie lwicą ( to nielogiczne)! Dwoma ostatnimi obrazkami bym się nie sugerowała, to są base - obrazki przeznaczone do łatwego przemalowywania i przerabiania na swoich bohaterów opowiadań (np. wizerunki mojej Gizy i Tofautiego powstały z base przestawiającej Nalę i Kovu - równie niemożliwy związek). A więc - odpada.
    Co do Kopy, to ja również przyjmuje opcję numer 2. Wczoraj znalazłam na ten temat całkiem ciekawą animację fanowską: https://m.youtube.com/watch?v=y1m3XHoNAyE&itct
    W tej wersji Kopa zginął na pustyni po ataku Ziry i trafił do lwiego nieba XD
    Opowiadania są ciekawe i orginalne, choć muszę przyznać że Giza to popularne imię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kopa wcale nie zmarł. Nie zgadzam się z tym wszsystkim bo Krol Lew prawdziwy jest calkiem inny

    OdpowiedzUsuń
  5. Miłość Kopy i Vitani nie została wymyślona przez fanów.Król lew 2 miał być o Kopie.Ci co zrobili film o Kiarze WIEDZIELI O KOPIE.Ten co zrobił Króla lwa 1 zrobił scenariusz do drugiej części Kl.Kopa miał się spotykać z Vitani.Zira za to go zabiła.Ale on przeżył i uciekł do dżungli gdzie wychowały go surykatki Timona.Kopa wrócił gdy dorósł i prawdopodobnie ożenił się z Vitani.W filmie o Kopie miała wystąpić Kiara lecz w filmie o Kiarze wystąpiła tylko Kiara.Więc ten gość zmarł na eics i tamci pomyśleli,że ta historia o Kopie jest za drastyczna i za bardzo podobna do tej historii o Simbie.Więc zmienili historię o Kopie na historię o Kiarze.Więc skoro Kopa i Vitani byli razem to znaczy,że VITANI NIE JEST CÓRKĄ ZIRY I SKAZY.Ale to nie jest pewne.Mam nadzieję,że pomogłam.Pozdro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Związek Kopy i Vitani wymyśliła Kati-Kopa. W tej wersji gdzie był Kopa, nie było Vitani tylko Boga i ona była lwioziemką.

      Usuń
    2. Vitani mogłaby być córką Ziry, pod warunkiem że ma innego ojca.
      Ale te info są bardzo przydatne, więc prawdziwa jest też wersja pierwsza.
      Bardziej to już się chyba nie da ustalić czy pierwsza czy druga.
      :)

      Usuń
    3. Bardziej to chyba jednak racje masz ty Patrycju.
      :)

      Usuń
  6. Marto mogłabyś napisać o jednej z wersji w której Vitani jest córką Skazy i Nali ?
    Co do notki Opowiadanie o Gizie jest oryginalne
    moim zdaniem prawdziwa wersja śmierci kopy nr 2
    SIMBA I ZIRA ? to niedorzeczne Zira jest z pokolenia Ahadiego a SiMBA z pokolenia mufasy
    było by to dziwna parka xdd
    :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, napiszę opowiadanie ( i nie tylko opowiadanie ) o tej wersji.
      :)

      Usuń
    2. No w sumie racja ale Mufasa jest synem Ahadiego

      Usuń
  7. Miłość Kopy i Vitani jest z pewnością wymyślona przez fanów. Simba mógłby mieć romans z Zirą?! To chore. xD Fajne opowiadanie. Szkoda mi Timmy. Serdecznie zapraszam na nową nocie: http://zycielwicyrachel.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Simba i Zira to niemożliwe. A co do Kopy to Zira go zabiła, nie chciała dziecka Simby, ponieważ spotykał się z Vitani.
    Miłość tej dwójki jest wymyślona przez fanów. Notka nawet ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  9. simba móg być z gizą bo ja widziałam takie zdięcie z podobną lwicą i jakimś lewkiem był żółty jak simba i miał taką małą grzywkę w kolorze gizy więc mogli być parą a to drugie opowiadanie głupie i simba i zira na bank nie byli barą bo simba ziry nie nawidził

    OdpowiedzUsuń