Simba pewnego dnia poszedł na Słoneczną Ziemie.
Tam zabłądził. Jednak doszedł na skałę która była cała w śniegu. Simba nigdy nie widział śniegu. Więc się ździwił.
Nagle wyskoczyła jakaś lwiczka.
-Hej! Jestem Wolla. Powiedziała lwiczka.
Wolla pokazała Simbie śnieżną kraine.
Simbie było zimno w śnieżnej krainie. -Ty jesteś panterą śnieżną? Spytał Simba.
-Tak! Odpowiedziała Wolla.
Simba potem wrócił na Lwią Skałę.
Po kilku dniach zaprowadził Nale na Śnieżną Ziemie. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz