Zanim napisze opowiadanie to chciałabym powiedzieć: SORRY
że nie było mnie na blogu przez tyle dni, ale byłam u babci.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Opowiadanie:
Na Lwiej Ziemi zbliżała się Wielkanoc.
Ahadi poszedł poszukać ptasich gniazd ( bo w nich były jajka ) i znalazł 1 z 4 jajami.
Wziął je i zaniósł na Zimną Ziemi gdzie było zimno.
Tam znalazł pustą grotę i włożył do niej jajka.
Wszystko po to żeby się nie wykluły bo mieli je pomalować farbami Rafikiego i dać komuś na Wielkanoc.
Ahadi wrócił na Lwią Skałę by powiedzieć Uru, Tace i Mufasie o jajkach.
Uru akurat bawiła się z Mufasa i Taką.
-Znalazłem jaja i dałem na Zimną Ziemi. Oznajmił Ahadi.
-Więc będą kolorowe jaja! Zawołał Mufasa.
-Tak! Ale najpierw ty i Taka pujdziecie do Rafikiego po farby. Powiedziała Uru.
Taka i Mufasa wesoło ruszyli przez sawannę.
Po drodze dla zabawy powalczyli, ale zawsze Mufasa wygrywał.
W końcu dotarli do drzewa Rafikiego.
Lwiątka potrafiły się wspinać więc weszły do drzewa szamana.
Taka chciał zrobić atak z zaskoczenia na Mufase by wygrać, ale Mufasa odsunął się i Taka wylądował w farbach.
-Taka! Jesteś fioletowo-żółto-czerwony! Zauważył Mufasa.
Jednak Mufasa gdy chciał podbiec do brata podknoł się o skurkę od banana ( należącą do Rafikiego ) i wylądował na innych farbach Rafikiego.
-Mufasa! Jesteś brązowo-czerwono-złoto-fioletowy! Zawołał Taka.
-Co wy robicie?! Zawołał Rafiki wściekły.
Lwiątka rzuciły się do ucieczki.
Taka i Mufasa pobiegli na Lwią Skałę.
-Gdzie macie farby? Spytał Ahadi.
-No my? Mówili Taka i Mufasa.
-No to może ja sam pójdę po farby. Powiedział Ahadi. -A wy dwaj pójdziecie po jajka. Dodał król.
-Taka? Mufasa? Dlaczego wy jesteście w plamkach kolorowych? Spytała Uru.
-My............... Mówili Taka i Mufasa.
-Wieczorem czeka was kąpiel. Powiedziała Uru.
Taka i Mufasa poszli na Zimną Ziemie i znaleźli jaja.
Po czym wrócili do domu.
Ahadi przyniósł farby od Rafikiego i pomalowali jajka na: fioletowe, żółte i czerwone i zielone.
-Jutro damy je naszym znajomym. Powiedział Ahadi.
-A Sarabi też? Spytał Mufasa.
-Też, a teraz pora zmyć z was te farbę. Powiedziała Uru.
Ahadi i Uru umyli swojich synów.
Mufasa dawał się umyć, lecz Taka ( nawet kiedy miał farbę już tylko w jednym miejsce ) nie dawał się umyć.
-Taka powinieneś brać przykład z brata. Powiedziała Uru.
Następnego dnia Taka mógł dać kumplom tylko 1 jajko, tak samo Mufasa.
Mufasa chciał dać jajko Sarabi.
Sarabi miała różowe jajo.
A Mufasa chciał jej dać czerwone.
-Wesołej Wielkanocy! Zawołał Mufasa i dał Sarabi czerwone jajko.
-Wesołej Wielkanocy! Zawołała Sarabi i dała Mufasie różowe jajko.
Taka wziął fioletowe jajko i chciał dać je Zirze.
Jednak Zira i jej rodzice oraz siostra poszli odwiedzić rodzinę na Rajskiej Ziemi.
Więc Taka dał jajko Sarafinie.
Jednak po kilku dniach gdy Zira wróciła była zazdrosna że Taka dał jajko Sarafinie a nie przechował go dla niej. Ale potem się wszystko ułożyło. :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Sama to zrobiłam. :)
Ja też napisze o wielkanocy na lwiej ziemi
OdpowiedzUsuń