Opowiadanie:
Simba i Nala bardzo czekali na dziecko. ( Bo Nala była w ciąży ) Gdy byli nad rzeką świętując zaawansowaną ciążę Nali, Nala zaczeła rodzić.
Simba wezwał Rafikiego a Rafiki zaprowadził Nale do groty porodów.
Niestety w tym samym czasie Rafiki musiał robić poród też innej lwicy.
Simba musiał czekać 1 godzinę aż Rafiki przyniósł żółte lwiątko w czarne pasy.
Simba: To nie jest moje dziecko!
Rafiki: A nie. Sorry! To jest dziecko tej lwicy którą musiałem robić poród w tym samym czasie co królowej Nali.
I Rafiki odnióśł lwiątko i przyniósł zółte lwiątko.
Simba: Jest taki jak ja gdy byłem mały.
Nala: Nazwijmy go Kopa!
Simba: Ok!
I następnego dnia odbyła się ceremonia Kopy. :)
no fajne
OdpowiedzUsuńRafiki mówiący ,, Sorry Simba!"
OdpowiedzUsuń