Opowiadanie:
Simba wstał wcześnie i pobiegł do Skazy. Jego wuj się z tego nie ucieszył. "Stryjku, opowiesz mi o innych lwich krainach niż Lwia Ziemia. " Zawołał syn Mufasy i zaczął po Skazie skakać. "Jest Zła Ziemia, ale tam lwiątka chodzić nie mogą. To tylko dla dzielnych lwów. Bo to jest wspaniałe miejsce, ale nikomu nie mów że Ci o niej powiedziałem ponieważ............................tam mieszka stado Złej Ziemi z którym twój ojciec jest skłócony. " Powiedział Skaza, a Simba podekscytowany słuchał. Skaza znał się na lwiej ciekawości, liczył że Simba pójdzie na Złą Ziemie a tam zabije go np. Serpen. Podeszła do nich Sarabi. "Simba, chodź! Mam dla Ciebie niespodziankę! " Powiedziała. Simba ciekawy poszedł za swoją matką. Ona zaprowadziła go na Rajską Ziemie. Pokazała mu wodospad i Simbie się spodobał.
Po południu Simba przypomniał sobie o Złej Ziemi. Pobiegł tam natychmiast. Spacerował z zadowoleniem po Złej Ziemi. Zobaczył jeziorko. Wszedł na kłodę by się bliżej przyjrzeć żabie która była w jeziorku. Niestety kłoda pękła i Simba wpadł do jeziorka. "Ha, ha, ha, ha, ha.... " Simba usłyszał czyiś śmiech. Spojrzał w górę i zobaczył pewne lwiątko. "Cześć jestem Udbi, śmieszny jesteś. " Powiedział lwiak. Simba wyszedł z jeziorka i mu powiedział że chce z nim walczyć.
Miało być tak że jak Simba wygra to Udbi odwoła to co powiedział, a jak wygra Udbi to Simba mu pokaże Lwią Ziemie. Lwiątka zaczęły walczyć. Wygrał Udbi i Simba mu musiał pokazać Lwią Ziemie. Spacerowali po Lwiej Ziemi i gadali ze sobą. Początkowo o Lwiej Ziemi, ale później temat zszedł na inne tematy. Na sawannie lwiątka pobawiły się ze sobą a potem poszli na Lwią Skałę.
Simba przedstawił rodzicom a potem kumplom swojego nowego kolegę. Tojo, Tama, Mheetu i Nala nie byli zbytnio nim zachwyceni. "Simba, to jest wyrzutek. Nie możesz się bawić z wyrzutkami! " Powiedziała Tama. Simba to zignorował i poszedł z Udbim na Złą Ziemie. Simba i Udbi na Złej Ziemi bawili się we wszystkie zabawy jakie znali.
To fragment komiksu "Niezwykły chór" ale mi się to zdjęcie podobało i pasowało do opowiadania |
Serpen ( jeśli ktoś zapomniał jak wygląda Serpen ) |
Ciekawe opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że Serpen nie zrobiła Simbie nic złego.
OdpowiedzUsuń