niedziela, 15 marca 2015

Kiara's reign - Chapter 1

Postanowiłam dać komiksy o królu lwie 4.
Sama je przetłumaczałam; nie miejcie pretensji jak coś jest źle przetłumaczone.






































Ciąg dalszy komiksu w następnej notce.....












Opowiadanie o wymyślonej przez Zuzanny, czwórce dzieci Sarafiny:
Nala, Kajusz i Mheetu bawili się na sawannie. Ich siostra Ursa była teraz u Skazy którego uważała za swojego ojca. Skaza się z tego cieszył bo chciał żeby Ursa była jego córką. Lwiczka była do niego bardzo podobna. Pewnego poranka Sarafina zagrodziła Ursie drogę do wyjścia z groty.
-Dlaczego tak codziennie wychodzisz wcześnie? Spytała kremowa.
-Bo spotykam się ze Skazą - zaczęła Ursa - On jest moim ojcem, prawda?
-Nie wiem co on Ci nagadał ale on nie jest twoim ojcem.
-Jest i zawsze będzie!
Ursa wybiegła z groty by pobiedź do swojego "ojca".
-Tato! Tato! Krzyknęła na sam jego widok.
-Witaj Urso - zaczął tajemniczo Skaza - może się przejdziemy?
-Tak tato!
Skaza zabrał Urse na spacer.
-Słuchaj musisz mi zaciągnąć Simbe nad "wodospad grozy", on jest tak nazywany bo jest naprawdę niebezpieczny i jest na Zakazanej ziemi. Powiedział Skaza.
Ursa się chętnie zgodziła, poszła do Simby ale Kajusz i Nala też chcieli iść.
-Ty też chodź Mheetu! Zawołała Nala.
-Nie - powiedział biały - ja zaraz pójdę z mamą na lekcje o lwiej ziemi.
Simba, Nala, Ursa i Kajusz poszli nad wodospad. Ursa cieszyła się że zaraz wypełni zadanie; kochała "ojca" i chciała zrobić to co jej kazał. Ale nagle pojawiły się Sarabi i Elaine. 
-Co wy tu robicie? - zaczęła Sarabi - "wodospad  grozy" jest niebezpieczny.
-Ale...... Zaczęła Ursa.
-Żadnego ale.
Kajusz, Simba i Nala nie mieli już ochoty pójść na "wodospad grozy"; Ursa była tym smutna. Chciała sama pójść nad "wodospad grozy" by sprawdzić dlaczego "tata" kazał jej tam przyprowadzić Simbe.
Kiedy tam poszła omal nie spadła, ale zrzucił ją Skaza który tam był.
-To za to że nie wypełniłaś zadania!!! Krzyknął lew z blizną. 
Ursa czuła żal do "ojca". Ursa czuła też żal do Simby bo uważała że gdyby lewek poszedł z nią nad "wodospad grozy" to by "tata" był z niej dumny. Lwiczka oznajmiła że nie ma ochoty mieszkać w królestwie Simby; dlatego przeniosła się na Rajską Ziemie do swojego prawdziwego ojca - Shizasena. Zamieszkał też z nią Kajusz który miał dość tego że ciągle kłócił się z Ursą i Mheetu. Sarafina nie miała nic przeciwko bo widywała się z dziećmi. Mheetu i Nala zostali z mamą.
Pewnego dnia gdy Skaza został królem, Ursa wróciła i chciała zaatakować Nukę. 
Ale Skaza obronił syna.
-Tata?! Krzyknęła Ursa.
-Nigdy nie byłaś moją córką! Wrzasnął lew.
Urse zawsze raniło gdy mówiono jej że Skaza nie był jej ojcem; wolała jego za ojca.
Ale z czasem się z tym oswoiła i wszystko było dobrze.          :)
 
 Ursa




To teraz wyniki gry.
Wygrała....................................Zuzanna D.

Obrazki dla Zuzanny D są w galerii: GALERIA

10 komentarzy:

  1. Rób szybko dalszą część... i to jest wciągający prawdziwy król lew 4...

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ;) Zapraszam na bloga o Kolourze,nowa notka :D Zapraszam również na mojego nowego bloga : BoltoiBalto.blogspot.com Przepraszam że się reklamuję ale chciałam Ci powiedzieć ;) Co do notki to bardzo fajna,a ten Król Lew 4 taki wciągający 8)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł, cieszę się, że ktoś przetłumaczył ten komiks, pisałam na profilu TC-96, ale chyba jest za mało Polaków na dA, żeby się to opłacało... Dobrze się to czyta, tylko jak byś mogła to rób dymki dopasowane do tektów - jak tekst jest dłuższy to powiększ białe pole bo niektóre napisy mieszają się w tło ;)

    a ja napisałam nowy rozdział zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że tłumaczysz ten komiks. Sama kiedyś to robiłam, ale przestałam. Może wznowię działalność? Wyszło ci świetnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to byl swietny pomysl z tym blogiem o komiksach z Królem lwem 4.
      Moze znow zrobisz tamten blog?
      To by bylo super.
      ( pisze tak dziwnie bo mam problem z klawiatura )

      Usuń
  5. Fajne opowiadania,a zwłaszcza Komiks.Dzięki,że wygrałam.Zapraszam do mnie jest konkurs.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tłumaczenie całkiem całkiem, ale pominęłaś wiele stron i jeszcze wypowiedź Leah nie powinna brzmieć "Ale jestem przegraną. Ale chciałabym" tylko "Ale jestem do niczego! Tylko bym ich spowolniała!" Jest parę przeinaczeń, ale miło się czyta, tylko... Spróbuj dopasowywać tekst do dymków, a jeśli coś dziwnie brzmi po Polsku, to po prostu zmień zdanie, ale staraj się, żeby został się sens.

    Wydaje mi się, że specjalnie ominęłaś parę stron po to, żeby Koda wyszedł na tego "złego". No bo nie ma ataku Ashy na Dogo (jasny lewek).

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny komiks :) Czekam na kolejne części.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny komiks :) Czekam na kolejne części.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogę się doczekać części drugiej.

    OdpowiedzUsuń