sobota, 21 marca 2015

Kto rządził po Simbie?

Komiks o Kiarze już się skończył.....nie ma dalszej części. Szkoda, bo ja też byłam ciekawa co będzie z Leah.
No to teraz przejdźmy do notki.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Są trzy wersje tego kto rządził po
Simbie:
I. Kovu i Kiara
II. Kopa i Vitani
III. Kion i ?

To zacznijmy od Kiona.
Według mnie to nie on.
Dlaczego? On był wojownikiem w Lwiej Straży a nie następcą tronu. Ale to nie jest wykluczone. Najbardziej chciałabym by był to właśnie on. Szanse: 30%.

Teraz Kopa i Vitani
Jeżeli Kopa przeżył atak Ziry to znaczy że to on jest tym lwim królem ze stada Chiku. ( kto nie wie kto to Chiku i jej stado to zerknijcie do notki "Kiara's reign - Chapter 2" ) W takim razie chyba tron by dostali Kovu i Kiara skoro on już jest królem. No ale mógł wrócić i połączyć stada. Tym bardziej że nie było powiedziane które z dzieci Kovu i Kiary będzie królem; co znaczy że nie wybrano króla. Wtedy rządził jeszcze Simba. Szanse: 50%

A Kovu i Kiara........
Też jest to bardzo możliwe. Ale Kiara nie jest taka jak Skaza; gdyby Kopa wrócił i chciał tronu to by mu pewnie dała. Według mnie jeśli Kopa przeżył to Kovu i Kiara rządzili do jego powrotu a potem oddali mu tron bo byli szczęśliwi że przeżył. Szanse: 50%

Większość blogów o królu lwie 4 jest o tym że Kovu i Kiara są władcami po Simbie.
Fajnie by było gdyby były różne historie; np. że to Kion przejął władze, albo Kopa( jeśli przeżył )........


To teraz opowiadanie.

Opowiadanie:
Dwaj bracia: Taka i Mufasa szli sobie po sawannie. Lwiątka wesoło się bawiły. Lubiły się bardzo, ale nie wiedziały że w krótce ma się to zmienić. 
Taka: Wezmę to twoją kość którą znalazłeś blisko cmentarzyska! Krzyknął  i pobiegł w stronę lwiej skały. 
Na lwiej skale usłyszał jak jego rodzice rozmawiają. Wiedział że nie ładnie jest podsłuchiwać ale był ciekawski.
Uru: Musimy im powiedzieć że to Mufasa będzie królem. Nim szybciej Taka się tego do wie tym łatwiej się oswoi.
Ahadi: A według mnie lepiej żeby się tego dowiedział później bo teraz może niewiadomo jak zareagować.
Taka był przerażony gdy dowiedział się że to Muffy będzie królem. Chciał się pozbyć brata. 
Wziął kość z cmentarzyska słoni i pobiegł do żółtego.
Taka: Wiesz Muffy....możę pójdziemy razem na Cmentarz słoni?
Mufasa: No dobrze.....ale jak będzie coś niebezpiecznego to wracamy. Ok?
Taka: Ok.
Bracia poszli razem na CS. ( cmentarz słoni ) 
Taka: Jak tu fajnie.........
Mufasa: no.......ale też i strasznie....
Ale bracia zobaczyli na wielkiej skale Yatime - lwa wychowanego przez hieny. Ahadi nie chciał Yatimy na lwiej ziemi więc on chciał się zemścić. 
Yatima skoczył na Mufasę i go porwał po czym biegł z nim w stronę dżungli. Taka uśmiechnął się szyderczo. 
                                                                            ***
Yatima w dżungli miał już wymierzyć cios w Mufase kiedy przyszły hieny.
Hiena: Yatima, ty chcesz nas opuścić i żyć z lwami?! 
Yatima: Tak chce a wy mi tego nie zabronicie!!!
Yatima i hieny zaczęli się kłócić. Mufasa się wymknął tak że nikt tego nie zauważył. Następca tronu pobiegł przed siebie i ukrył się w wysokiej trawie. 
Mufasa: Którędy do domu?
Lewek położył się w wysokiej trawie i miał zamiar zasnąć; było już bardzo późno i dlatego szybko zasnął. 
                                                                                  ***
Na lwiej ziemi Taka bardzo się cieszył że nie ma jego brata. Brązowy patrzył na swoje przyszłe królestwo.
Taka: Jutro pójdę poszukać sobie przyjaciół. Takich którzy nie lubią Mufasy, Muffy to przeszłość. Jako przyszły król muszę patrzeć w przyszłość.....
                                                                           ***
Starszy syn Ahadiego następnego dnia szukał drogi do domu. Zobaczył na drzewie kilka ptaków.
Mufasa: Nie znacie przypadkiem Zuzu?
Ptak: Zuzu?! Ona jest moją siostrą. A co?
Mufasa: Zgubiłem się. Jestem księciem lwiej ziemi. Dobrze by było gdyby ona albo tata czy mama przyprowadzili mnie do domu....
Ptak: Polecę po Zuzu, książę.
Ptak przyprowadził Zuzu a Zuzu zaprowadziła księcia do domu. Z góry lepiej było widać drogę.
Zuzu: Dlaczego zachciało Ci się chodzić tak daleko?! Wiesz jak twoi rodzice się martwili?!
Mufasa: Mnie porwał pewien lew co mieszka z hienami ale mu uciekłem....
Zuzu: Yatima?! 
Mufasa: Kto to Yatima?
Zuzu: To ten lew.......on zrobi więcej kłopotów.......
                                                                               ***
Niestety Taka zdążył nakłamać rodzicom że to Mufasa go namówił na pójście na CS. Mufasa dostał karę za co był zły na brata. Nie wiedzieli że Yatima wróci. 
                                                                              ***
Minęło kilka dni. Bracia się do siebie nie odzywali. Pewnego dnia Mufasa, Taka, Sarabi i Sarafina poszli na spacer. Chcieli się ze sobą bawić pod wielkim drzewem które rzucało cień w tak upalne dni. 
Ale po drodze spotkali Yatime.
Yatima: To ty jesteś tym drugim synem Ahadiego!!!? 
Yatima spojrzał na Take.
Taka: AAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!! Krzycząc to brązowy uciekł nad wodopój. Nie obchodziło go co będzie z bratem i koleżankami, myślał tylko o sobie.
Mufasa zakrył koleżanki.
Mufasa: Nic nam nie zrobisz!!!!
Yatima: Ja im nic złego nie zrobię!!!! Chodzi mi o Ciebie!!!! A może potem i te dwie zabiję skoro są dla Ciebie takie ważne!!!!
Sarabi i Sarafina przestraszyły się ale nie miały jak uciec. Yatima skoczył na Mufasę i ugryzł go porządnie w brzuch.
Mufasa: POMOCY! Sarabi, Sarafina UCIEKAJCIE!
Lwiczki uciekły. Krzyk Mufasy usłyszał Ahadi. Ahadi odepchnął Yatime i zaczęli się kłócić. Mufasa w tym czasie uciekł.
Ahadi: Ty wyrzutku!!!!!
Yatima: Należało się!!!!!
Ahadi skoczył na Yatime i czuł że chce go rozszarpać. Ale przybiegła Uru.
  Uru: To musi się skończyć!
Ahadi: On mało nie zabił Mufasy! Chciał też zabić Take! Ja się z nim nie chcę dogadać!
Uru: Zaczęło się że uważałeś go za dziwaka bo wychowały go hieny! A gdybyś ty miał odpowiadać na przykład za to co zrobiła twoja matka!
Ahadi: Nie mieszaj do tego mojej matki!
Uru podeszła do Yatimy.
Uru: Czy jeśli pozwolimy Ci zamieszkać na trzeciej połówce lwiej ziemi to dasz nam spokój?!
Yatima zastanowił się chwilę.
Yatima: Dobrze! Ale chce należeć do stada jak każdy inny lew!
Uru: To to pomyślimy. Narazie będziesz poprostu mieszkał na trzeciej połówce lwiej ziemi....
Yatima się zgodził. Ahadi nie był zadowolony z pomysłu żony. 
                                                                                        ***
Wieczorem Ahadi zabrał Take na rozmowę.
Ahadi: Taka, chce żebyś patrzył czy Yatima nie robi czegoś złego. 
Taka: Dobrze tato......
 Ahadi chciał się pozbyć Yatimy więc tylko czekał aż Yatima zrobi coś złego; za to Uru była przyjaźnie nastawiona do szarego; Take i Mufase Yatima wcale nie obchodził. Ale Taka pamiętał że musi śledzić Yatime więc to robił. Yatima orzenił się z lwicą Nzuri i mieli razem córki: Kimy'e i Amani.
Kimya - szara ( po tacie ) ; Amani - biała ( po mamie )
Amani i Mufasa zakochali się w sobie. Tace to się nie podobało bo wiedział że Yatima jest zły. Chciał by Mufasa przestał się spotykać z Amani. Sarabi też chciała by Mufasa przestał się spotykać z Amani bo Sarabi kochała Mufasę. Taka i Sarabi razem obmyślili plan jak ich rozdzielić......
                                                                                       ***
Następnego dnia Taka poszedł do Amani by z nią pogadać.
Taka: Wiesz, nie powinienem Ci mówić ale twój tata oraz tata mojego brata i mój się nienawidzą. Pewnie o tym wiesz. Ale mój tata chce zabić twojego tatę, ciebie, twoją mame i siostre. Dlatego wysłał Mufasę by cie zaciągnął na naszą połówkę lwiej ziemi.....
Amani: Naprawdę?!!
Taka: Tak....
Amani w to uwierzyła i była wściekła na Mufasę. Zakończyła z nim przyjaźń i już nie czuła do niego miłości. Oczywiście biała poskarżyła się tacie. Yatima był zły na Ahadiego więc przeniósł się z żoną i córkami na cmentarz słoni. Amani nie miała nic przeciwko cmentarzowi słoni; zaprzyjaźniła się tam z hienami. Ale Kimya nie chciała mieszkać na cmentarzu słoni. Lwiczka uciekła na lwią ziemie i obiecała sobie że tam zostanie. 
 
 

Lwiczke znalazła jej mama.
 Nzuri: Dlaczego nie chcesz wracać do domu?
 Kimya: Nie lubię cmentarza słoni....
Nzuri: A co mam zrobić żebyś polubiła?
Kimya: Było by fajnie na cmentarzu słoni gdyby mnie hieny lubiły tak jak Amani.
Nzuri: znajdę ci kilka przyjaciółek wśród hien....
 Kimya zaprzyjaźniła się z trzema hienkami o imieniach: Ford, Kijivu i Fisi. 
Przyjaciółki dobrze się dogadywały. Kimya była szczęśliwa.            :)



Znaczenie imion:
Yatima - osierocony
Nzuri - dobro
Kimya - cisza
Amani - spokój
Ford - bród
Kijivu - szary
Fisi - hiena

W następnej notce wyniki gry więc radze się pośpieszyć.       :)

7 komentarzy:

  1. Błąd, błąd, błąd - komiks o Kiarze się nie skończył, on się dopiero zaczął ;D TC-96 pisze, że ma kilka projektów co do 3 rozdziału i postara się dodać jak najszybciej ;)
    Cóż za zbieg okoliczności - akurat dziś rano czytałam o Kionie i Kopie i zastanawiałam się czemu to nie żaden z nich został następcą tronu i dlaczego wszyscy piszą że to Kiara, a ty właśnie napisałaś o nich posta xD moim zdaniem byli to zdecydowanie Kiara i Kovu. Tak jak pisałaś - Kion został przywódcą lwiej gwardii a Kopa (prawdopodobnie) zginął. Chociaż gdyby pomyśleć Kopa, Kion i Kiara, kto ma zostać królem, obstawiłabym Kopę.
    Taka ciekawostka: nie wiem czy wiecie, ale niebawem ma wyjść serial inspirowany ,,Królem Lwem", jest to ,,Kion the Lion Guard" ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda catty nie skończył się dodają strony i GIFY z lwiątek!

      Usuń
  2. Moim zdaniem to Kiara jest następczynią tronu, ponieważ tak jak mówiłaś, Kion przewodzi tą swoją bandą, a nie królestwem. No a Kopa nie jest postacią kanoniczną, więc może występować, albo nie, więc dla mnie najprawdopodobniejszym rozwiązaniem jest Kiara.

    OdpowiedzUsuń
  3. Komiks o Leah,Kodzie i Ashy się nie skończył.Twórca zrobił już nawet folder,w którym będzie Chapter 3 ;) A co do notki to moim zdaniem zdecydowanie Kopa.Dlaczego? Nie jest powiedziane czy Kopa uciekł czy Kopa umarł.To tylko wymysły fanów.Jeśli król lew 2 dzieje się dużo czasu później przed 1,to jest największe prawdopodobieństwo,że Kopa ma własne stado :)
    PS Zapraszam na bloga o król lew 4 ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem Kiara i Kovu zostali na pewno władcami Lwiej Ziemi - pod koniec drugiej części filmu widzimy, jak ryczą na Lwiej Skale, co jest taką jakby ,,koronacją". Kopa oficjalnie nie istnieje(a nawet jeżeli Disney uznałby go za kanonicznego, to i tak w momencie rozpoczęcia ,,Czasu Simby" on już nie żyje), a Kion to drugie dziecko Simby (niektóre źródła podają: drugi syn, co by uwzględniało istnienie Kopy) i młodszy brat Kiary, nie dziedziczy tronu. Mógłby zostać królem tylko w wypadku bezpotomnej śmierci Kiary i Kovu - jak się zresztą stało na moim blogu. Jednak jeżeli ta para doczekałaby się potomstwa, Kion nigdy nie zostałby królem.
    Ps: Twój rachunek prawdopodobieństwa jest błędny: 30%+50%+50%=130% co jest niemożliwe - suma zawsze powinna wynosić 100%, nigdy więcej. A tak to wychodzi, że skoro Kiara ma 50% szans, a Kopa też 50% to Kion nie ma w ogóle, czyli 0%. Ale że blog to nie matematyka, a w szkole jeszcze nie masz o takich obliczeniach to niewielki błąd.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uważam, że to Kiara i Kovu zostali władcami. Twoje działanie jest złe, ale ty chodzisz do 4 klasy i jeszcze tego nie miałaś, my to mamy na następnej lekcji matematyki. Ja uważam tak;
    Kovu i Kiara - 70%
    Kion - 10%
    Kopa - 20%
    Czemu dużo osób myśli, że Kopa i Vitani byli razem? Kopa mógł być z innymi lwicami, z Bogą (książka) Nabą (komiks) lub z Chiku (Mala to ich córka, czytałam fanficka). Nie mógł być z Vitani, bo ona jest jego... ciocią... :|

    OdpowiedzUsuń