piątek, 6 marca 2015

Rodzice Malki

W dzisiejszej notce ustalimy 3 rzeczy o Malce.

I. Kim są jego rodzice?
II. Jaki był jego status w królestwie za górami.
III. Czy miał rodzeństwo i jakie miał relacje z bohaterami króla lwa?

I. Rodzice Malki II. Jego status
 Mama Malki jest znana z wyglądu ale nie z imienia.
Mama Malki pewnie wychowuje sama Malke; ponieważ nie przyszedł ojciec Malki ani nie był on wspomniany.
Malka pewnie nie jest księciem królestwa za górami.
Dlaczego?
-Stado za górami potrzebuje króla; a ojciec Malki nie był wspomniany; więc chyba sami rozumiecie....
-Gdyby Malka był księciem swojego królestwa to:
*Zazu wspomniał by o tak istotnym fakcie
*Malka powiedziałby to Nali którą "podrywał".

Jak mógł wyglądać tata Malki?
Malka odziedziczył po mamie brązowy pędzelek na ogonie; ale grzywkę ma czarną więc tata Malki pewnie też taką miał.
Moim zdaniem tata Malki był jasno brązowy.
I wyglądał mniej więcej tak: 
MY DEVIANTART

Więc moim zdaniem:
-Malka nie był księciem, a jego mama NIE BYŁA królową
-Mama Malki samotnie wychowywała syna
-Tata Malki wyglądał mniej-więcej tak jak na tym obrazku


Według fanów Mama Malki przeniosła się potem z synem na Lwią Ziemie, ale ja w to wątpię bo potem królem został Skaza i wiadomo że on źle rządził więc poco mama Malki chciałaby tam mieszkać.
Argument zbyt wiele nie udowodnił; no cóż.

III. Czy Malka miał rodzeństwo? IV. Jakie Malka miał relacje z bohaterami króla lwa?
Według mnie mógł mieć rodzeństwo pod warunkiem że urodziło się po wydarzeniach pokazanych w komiksie.
Dlaczego?
Bo jeśli mama Malki samotnie wychowuje syna to nie zostawiła by  brata/siostry Malki - samego.
Chociaż jakby się tak zastanowić: "Gdyby brat/siostra Malki był/była nastoletni to by mama Malki mogła go samego zostawić."
Według mnie Malka był jedynakiem a jak już miał rodzeństwo to starsze albo młodsze - urodzone po wydarzeniach z komiksu.

 Napiszę o relacjach Malki z Simbą, Nalą i swoją mamą.
Z Simbą
Simba i Malka najpierw się nie lubili.
( Malka lubił Simbę ale Simba nie lubił Malki i był zazdrosny. )
Według fanów Malka i Simba zawsze się nie lubili, też tak myślałam ale to nie prawda bo pod koniec komiksu się polubili.
Z Nalą
Malka był w Nali zakochany. Według fanów Nala i Malka mieli się ożenić ale Simba wrócił i Nala wybrała Simbę.
Ze swoją Mamą
Mieli relacje bardzo dobre skoro Malka aż tak bardzo się cieszył na widok mamy.

Opowiadanie też będzie o Malce.


Opowiadanie:


Po drugiej stronie gór Malka niecierpliwił się.
-Mamo, kiedy przyjdzie Zazu by mnie zabrać do Simby i Nali? Mówił co chwilę do mamy.
 -Już niedługo. Mówiła mu matka. 
Malka poszedł w stronę lwiej ziemi.
-Malka, chcesz się znów zgubić?! Powiedziała mama Malki.
-Tym razem się nie zgubię. Obiecał i poszedł przed siebie. 
Malka niestety znów zabłądził. Zgubił się na Świetlistej Ziemi.
Zobaczył pewną białą lwiczke pijącą wodę z rzeki. Do lwiczki podbiegło kilka czarnych lewków.
Zaczęli się z niej naśmiewać że jest biała. Malka przybiegł do nich i powalił jednego z lewków.
-Dlaczego naśmiewacie się z niej tylko dlatego że jest biała?! Krzyknał Malka.
-Idź sobie! Krzyknął jeden z lewków i wbił kły w Malkę. 
Malka był silniejszy i wepchnął go do wody.
Dwóch pozostałych  też skoczyło na Malkę.
-Teraz przestaniesz już zgrywać bohatera! Krzyknął jeden z tych dwóch. 
Malka znów okazał się silniejszy i wepchnął ich do wody. Prąd wodny pociągnął ich na wschód. 
Malka był z siebie dumny że komuś pomógł. 
-Byłeś bardzo dzielny.  - Przyznała biała.  - dziękuje.
-Wiesz......zawsze byłem przeciwny naśmiewaniu się z kogoś z powodu wyglądu....... Odpowiedział zawstydzony Malka.
-Tylko że ze mnie oni mieli się prawo naśmiewać. Nie jestem z tond. Jestem ze Złej Ziemi. Kto to słyszał by złoziemka była biała.
-Ładna jesteś taka jaka jesteś........ Po powiedzeniu tego Malka poczuł że powiedział za dużo. Ale lwiczka tylko zaśmiała się i powaliła Malke.
-Jestem Dgori. A ty?
-Ja jestem Malka.
-Chcesz może przeżyć wspaniałą przygodę?! Spytała radośnie. 
-Jaką?
-Chodź ze mną a zobaczysz!
Dgori pognała przed siebie a za nią Malka. Zatrzymali się przy rzece z krokodylami. Krokodyle spały.
-Chodź, obudzimy go. Będzie super. Szepnęła biała.
Malka nie był przekonany ale lubił zgrywać odważnego, więc poszedł z Dgori.
Ale jak tylko podeszli do krokodyla, złapała ich w pysk jakaś lwica i zaprowadziła na dolinę.
Potem puściła i spojrzała na Dgori.
-Oszalałaś?! Powiem to twojej mamie! Krzyknęła lwica.
-Nie mów ciociu. Poprosiła Dgori. 
-To baw się w coś bezpiecznego. To powiedziawszy lwica poszła do pewnej groty. 
Dgori wzięła sobie tą uwagę do serca i już nie próbowała ryzykować.
Malka i Dgori bawili się bały dzień. Następnego dnia Malka i Dgori poszli na lwią ziemie do Simby i Nali. Nala i Dgori szybko się polubiły. Simba uważał że Malka przestał lubić jego i Nalę bo bardziej lubi Dgori. Syn Mufasy chciał się odegrać na Malce dlatego robił wszystko by Dgori bardziej lubiła jego niż Malkę. Dgori miała już dość tego że Simba i Malka ciągle za nią łażą i nie dają jej spokoju więc przestała się z nimi kolegować. Z Nalą często się spotykała. Pewnego dnia Malka postanowił wykorzystać Mheetu by zobaczyć się z Dgori. Poszedł do niego pewnego dnia i prawie siłą zaciągnął młodszego od siebie Mheetu na sawanne.
-Słuchaj masz tu przyprowadzić Dgori wszystko jedna jak! Krzyknął Malka.
-Dlaczego? Zapytał Mheetu.
-Dla Nali. Skłamał.
Mheetu pobiegł do Dgori. Malka dość długo na niego czekał. Kiedy Mheetu wrócił oznajmił że nie udało mu się przyprowadzić Dgori.
-Jak mogłeś mnie zawieść!!!!!!! Wrzasnął Malka.
 Malka wpadł w szał. Wystawił pazury i walnął łapą Mheetu prosto w głowę. Zobaczyła to Nala. Mheetu, Nala i Simba nie odzywali się do Malki przez kilka dni. Lewek zrozumiał że musi przeprosić Nale i Mheetu. Na początku  niechętnie ale chciał odzyskać przyjaciół. Wybaczyli mu i wszystko było jak dawniej.                :)
 


Zapraszam Was tu: KLIK

A według was jak było z rodzicami Malki?
A jak według was nazywała się jego mama?




11 komentarzy:

  1. Ciekawy post, zainteresowałaś mnie Malką ;D Szczerze nie słyszałam nigdy o ,,miłości" (jak tak to można nazwać xd) Malki i Nali
    aha i sprawdź pocztę, wysłałam ci obrazek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci jestem wdzięczna za nagłówek.
      Dodałam go od razu.
      Gdzie ty rysujesz te obrazki że są takie piękne?
      :)

      Usuń
    2. w pixlr.com/editor - trochę trudny program dla początkujących, ale jak się wprawisz to bardzo ładne obrazki wychodzą :D to prawie jak photoshop tylko że darmowy, w sieci i bez pobierania (tym samym bez wirusów)

      Usuń
    3. Gdzie ty masz ten obrazek !?

      Usuń
  2. Też mi się wydaje, że matka Malki wychowała go sama. Słyszałam o miłości Malki i Nali, ale to chyba wymyślone przez fanów.

    OdpowiedzUsuń
  3. O wpis o malce spoko lubię malkę . Teraz biorę się do czytania !
    Zapraszam Do mnie trwa konkurs :)
    http://lewwygnaniec.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Może mama nazywa Kaja a tata Mal?No bo spójrz.MAL - KA - ja.MALKA.A tak to super notka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam nie wiem kim jest matka Malki, ale tak mi się jakoś wydaje, że ma na imię Malaika. Taki mój pomysł. Chyba Malka nie miał rodzeństwa, chyba, że matka zostawiłaby brata/siostrę na chwile z koleżanką lub kimś innym.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna notka...ja tam jakoś niezbyt interesowałam się Malką a dziś sporo się o nim dowiedziałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim zdaniem to mama Malki wcale nie musi wychowywać go samotnie - może ojciec po prostu wolał nie wchodzić na cudzą ziemię? Lwice z reguły są lepiej traktowane, jako pokojowo nastawieni goście, a obcy lew mógł bać się niezbyt miłego powitania - w końcu nie znał nastawienia Lwioziemców. W takim wypadku, niewykluczone jest że Malka ma rodzeństwo w swoim wieku - przecież u lwów jedynaki nie zdarzają się za często. A co do jego pozycji w stadzie, to raczej nie jest księciem, a ziemia zza górami może być tylko jednym z wielu miejsc pobytu tego stada, nie powiedziano przecież czy mają oni swoje królestwo, czy też jest to wędrujące stado (co jest chyba bardziej możliwe, sądząc po wypowiedziach Zazu).W tym wypadku, możliwe że w stadzie był nie jeden, a kilka sprzymierzonych i równych sobie samców, którzy razem rządzili i bronili lwic (w naturze takie koalicje zdarzają się dość często), a Malka jest synem jednego z nich. Jeżeli królem stada byłby tylko jeden lew, który nie był ojcem Malki, na pewno zabiłby małego lewka, by pozbyć się przyszłej konkurencji - to kolejne prawo natury ;)
    Co do imion rodziców Malki - nie mam pojęcia, w ogóle jego imię mnie zaskakuje - z suahili oznacza ,,królowa" a przecież Malka to samiec i nie jest królem! Dziwne...

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna notka ! Matka malki mogła się nazywać Dora a ojciec Maki.to moje zdanie.POZDRAWIAM !

    OdpowiedzUsuń