Na pewno Sarabi miała rodzeństwo!

W tym komiksie jest mowa o kuzynach Simby. Rodzice kuzynów Simby to wujek i ciocia Simby. Wujek Simby lub ciocia Simby to brat/siostra Sarabi.
Dlaczego? Ponieważ ciocia to siostra matki lub żona brata matki, a wujek to brat matki lub mąż siostry matki. Brat ojca to stryj, stryjem też nazywamy męża siostry ojca. Stryjenka to siostra ojca lub żona stryja. Dlatego Simba mówił do Skazy: Stryju! Stryjku! 
Czyli Sarabi miała minimum jednego brata lub minimum jedną siostrę. 
Mogła mieć więcej rodzeństwa niż  brat lub siostra, ale wiadomo że na 100% nie była jedynaczką.
Dlaczego wujek   Simby ( nie Skaza tylko ten z komiksu ) lub ciocia Simby to nie mógł/mogła być brat/siostra Mufasy? 
Ponieważ Mufasa miał za rodzeństwo tylko jednego brata: Skazę. 
To czy Sarabi miała brata czy siostrę zależy tylko od fantazji fanów! Według mnie miała siostrę, ale to tylko moja opinia.
Teraz opowiadanie właśnie o Sarabi.

    Opowiadanie:
Sarabi leżała w objęciach Talima i patrzyła na biegnące stado. Do Talima podeszła Uru która przyszła z lwiej ziemi. "Co królową sprowadza.... " Burknął przez zęby Talim. Uru powiedziała że jej synowie chcieli by pobawić się z Sarabi. Sarabi zaczęła skakać z radości. " Tato! Tato! Ja chce iść do Taki i Mufasy! Jak mama wróci z polowania to jej najwyżej powiesz gdzie byłam! " Wołała Sarabi. "Taka i Mufasa - przyjaciele Sarabi są synami króla i królowej! To jest okazja by Sarabi dostała się do rodziny królewskiej i w dorosłości miała lepsze życie niż ja! Naprawdę powinienem przyjść wtedy jak była ceremonia Mufasy a kiedy Mufasa był w wieku Sarabi - Taki, to bym wcześniej wiedział! " Pomyślał Talim. Zgodził się szybko by Sarabi poszła do przyjaciół i Sarabi poszła. 

Uru, Talim i Sarabi

  Jak znalazła się na Lwiej Skale zawołała Mufasę i Takę. Bracia przybiegli i poszli we trójkę na sawannę. Tam spotkała ich niemiła niespodzianka. Bojali i Hawa razem ze swoim stadem szykowali walkę. Mufasa, Taka i Sarabi weszli na Lwią Skałę. Z ukrycia patrzyli na stado. "To stado rodziców Ziry! " Pisnął Taka. Ahadi poszedł do stada Złej Ziemi by im dać nauczkę. Oni chcieli walczyć o tron. "Może Zira ich jakoś przekona. " Powiedział Taka. Hawa gdy usłyszała że Taka powiedział imię jej córki podbiegła do niego by go walnąć łapą, ale powstrzymała go Ahadi z Uru. "Zostaw mojego syna i idź z tond! " Krzyknął król. "A jak nie to co?! " Zakpiła Hawa, lecz kiedy zobaczyła że lwic w stadzie Ahadiego jest więcej niż w jej uznała że to nie jest odpowiedni moment na wojnę. Wróciła z Bojalim i swoim stadem na Złą Ziemie. "Było gorąco. " Westchnął Mufasa. "A ja muszę o tym porozmawiać z Zirą. " Dodała Sarabi. Po tych słowach pożegnała się z braćmi i pobiegła na Złą Ziemie. 

Lwiątka patrzą przerażone na stado Złej Ziemi

 Gdy przyjaciółka Taki i Mufasy znalazła się na Złej Ziemi skoczyła na nią Zira. "Co robisz na mojej ziemi!!!!!!!!!!!! " Krzyknęła Zira. "Dlaczego.... " Sarabi miała zadać pytanie, ale wtedy skoczyła na nią też Serpen. "Wynoś się z tond!!!! " Krzyknęła Serpen. "Dlaczego tu przyszłaś!!! " Dodała. "Bo chciałam się was o coś spytać! I chętnie bym stąd poszła bo widzę że z wami się jednak rozmawiać nie da! Więc mnie póście! " Powiedziała pewnie Sarabi. Księżniczki Złej Ziemi zamiast ją puścić złapały ją za łapy i zaczęły ciągnąć na Złą Skałę żeby dostała karę za wchodzenie na ich ziemie. Sarabi kiedy już były blisko Złej Skały uciekła. Biegła w stronę Rajskiej Ziemi. Biegła w zasadzie na oślep byle by tylko uciec od Serpen i Ziry bo one były dwie a ona jedna. 

Zira

 Sarabi znalazła się na Rajskiej Ziemi. Żeby uciec przed Zirą i Serpen postanowiła wejść na drzewo. Wdrapała się a Zira z Serpen też próbowały. Im się nie udało. "Ona tu nie będzie wiecznie siedzieć! " Oznajmiła siostrze Zira. Serpen zgodziła się z Zirą. Obie położyły się na trawie. Minęła godzina, potem druga. Sarabi cały ten czas uparcie siedziała na drzewie. Zira zasnęła z nudów. Serpen cały czas czuwała kiedy Zira spała, w końcu Serpen się czuwanie znudziło i wróciła na Złą Ziemie. Jak poszła Sarabi pomyślała: "Zira śpi, a Serpen poszła to ja mogę zejść. " Niestety przy schodzeniu gałąź pękła i Sarabi spadła.................................na Zirę. Sarabi szybko chciała uciec lecz Zira pociągnęła ją za ogon i zaczęły walczyć. Sarabi wygrała. "Nie puszczę Cię!!!!!! Będziesz tak leżała tyle ile ja przez Ciebie siedziałam na drzewie!!" Oznajmiła Sarabi. Zira na początku się szarpała, ale potem się zmęczyła i zaczęła rozmawiać z Sarabi. 

Sarabi i Zira będą walczyć

 W ciągu 2 godzin odkryły że mają wspólne zainteresowania i lubią te same miejsca i zabawy. Sarabi mimo to zanim minęły 2 godziny nie chciała puszczać Ziry bo była sprawiedliwa i chciała by Zira odsiedziała za swoje. Po dwóch godzinach Sarabi puściła Zire. Ta zamiast uciec chciała się z Sarabi pobawić. Zaczęły się bawić i rozmawiać przy tym. Zaprzyjaźniły się. Do bawiących się lwiątek przyszedł Talim. "Miałaś się bawić z Mufasą i Taką. " Powiedział Talim. "No tak, ale ja potrzebuje też mieć koleżanki. " Odpowiedziała Sarabi. ( Wtedy nie znała jeszcze Sarafiny. ) Obok Talima była Elaine ( siostra Sarabi ) z którą spacerował. "Chodź do domu długo Cię nie było! " Dodał Talim. Sarabi mieszkała w małej grocie niedaleko cmentarzyska słoni na terenie Lwiej Ziemi z rodzicami i siostrą. "A dlaczego muszę iść? " Zapytała Sarabi. "Bo będzie padać! Tu jest tyle drzew że nie widzisz jak wygląda niebo. Chodź! " Zawołał Talim. "A mogę pójść z Zirą? " Spytała Sarabi. Zira na znak że chce iść  z Sarabi tam gdzie ona mieszka kiwnęła głową. Talim zgodził się i poszli. 

Talim na Rajskiej Ziemi

 Kiedy doszli na Lwią Ziemie jeszcze się nie rozpadało. Sarabi mogła się pobawić z Elaine i Zirą. Bawili się niedaleko groty z której patrzeli na nich Talim i Lisabeth. Oczywiście nie na Zirę tylko na swoje córki. Zira po kwadransie zabawy nie była już zła jak wtedy gdy pogoniły z Serpen Sarabi była jak Sarabi. Nagle zaczęło padać. Elaine, Sarabi i Zira schowały się w grocie Talima i Lisabeth. Oni przyjęli Zire bo była koleżanką Sarabi. 

Ja wiem że na tym obrazku Elaine, Sarabi i Zira są nastoletnie, ale mi się ten obrazek podobał więc wyobraźcie sobie że są na tym obrazku lwiątkami

 Do groty weszła Hawa. Wzięła Zirę która prosiła o to by mogła jeszcze się z Sarabi pobawić. Hawa się zgodziła ale powiedziała że jutro. Hawa bała się że Sarabi sprawi że Zira polubi króla Ahadiego więc zawsze kiedy Zira wracała ze spotkania Hawa uczyła ją nienawiści do króla Ahadiego i jego poddanych. Zira wierzyła w każde słowo Hawy bo była lwiątkiem. Znienawidziła  wszystkich z lwiej ziemi oprócz Skazy ( Taki ) i Sarabi. Potem jak została dorosła i wyszła za Skazę dołączyła do stada Lwiej Ziemi. Niestety pod namową Hawy Zira zaatakowała Sarabi i dlatego została wygnana i znów dołączyła do stada złej ziemi. Hawa ją do tego namówiła bo bała się że Zira "przyklei *" się do stada lwiej ziemi. Kiedy Zira została wygnana znowu się stała zła. 

Zira zaatakowała Sarabi i teraz walczą

 Sarabi była już królową. Podbiegł do niej jej i króla Mufasy syn - Simba. "Mamo mogę iść pobawić się z Nalą? " Zapytał. "Dobrze, ale chodź tutaj od rana gdzieś chodzisz. " Odpowiedziała Sarabi. "Dobrze mamo, kocham Cię. " Odparł Simba i przytulił Sarabi.  :)

Simba i Sarabi się przytulają

*przyklei - przywiąże, nie będzie go chciała opuścić, pokocha je. O to mi chodziło.

Wiem że opowiadanie nie było za bardzo o siostrze Sarabi. Ale chciałam je dać o Sarabi. Od prawie tygodnia nie było posta o Sarabi. Podobał się komiks.  :)