piątek, 26 września 2014

Czas Skazy

Rano Skaza obudził się i zobaczył że w łapach Ziry są 2 małe lwiątka. "Te lwiątka urodziłam w nocy, nie chciałam Cię budzić, więc postanowiłam pokazać Ci je rano. " Odpowiedziała  Zira. Skaza się ucieszył, ale lwiątka nie były do niego podobne, nie powiedział tego jednak bo nie chciał psuć nastroju. W grocie nie było nikogo. Skaza pogłaskał kremowe lwiątko i powiedział : "To jest on czy ona? " Zira odpowiedziała że ona a to drugie lwiątko to on. "Ona będzie królową! " Ogłosił, ale nikt prócz jego, Ziry i nowo narodzonych lwiątek tego nie słyszał. Zira zaprotestowała, chciała żeby to brązowe lwiątko był królem. Skaza zgodził się na takie coś, nagle do groty wszedł Nuka. Zapytał o te lwiątka a Skaza i Zira mu opowiedzieli. Lwiątka dostały imiona: Vitani i Kovu. 
 Jednak Skaza zobaczył że lwice wróciły z polowania bez jedzenia. Poszedł więc tam z Zirą a Nuka miał pilnować rodzeństwa. Nuka nie miał zamiaru pilnować rodzeństwa. Kiedy Zira i Skaza wyszli on też chciał wyjść drugim wyjściem, ale zatrzymała go Vitani która chciała się bawić ze swoim starszym bratem. Nuka zaczął bawić się z siostrą i polubił ją. Niestety Kovu  też chciał się bawić a Nuka nie miał na to ochoty. Chciał mieć siostrę, ale nigdy nie chciał brata. Nuka wziął Kovu w pysk i wyrzucił go z groty drugim wyjściem. 
 Lecącego Kovu złapała Nala. "Co to za lwiątko? " Pomyślała i zabrała Kovu żeby się dowiedzieć  kogo to syn. Nala wypytała wiele lwic, ale żadna nie wiedziała kim jest Kovu. O Kovu wiedzieli tylko Zira i Skaza no i Nuka i Vitani. Nali nie przyszło nawet do głowy że to dziecko Skazy i Ziry. Kiedy zmęczyła się poszukiwaniem rodziców Kovu położyła się z lwiątkiem na trawie. Niespodziewanie pojawiła się Zira ze Skazą. Para królewska zaczęła oskarżać Nalę o to że porwała Kovu. Nala zaczęła się tłumaczyć, ale to nie pomogło. Nalę zaczęło bronić wiele lwic których pytała o Kovu ale to nie pomogło. Zira i Skaza wygnali Nalę i ona musiała opuścić Lwią Ziemie. 
Lwice uważały to za niesprawiedliwe i zaczęły protestować. Najbardziej smutna była Sarafina. Sarabi postanowiła ją pocieszyć. Wyruszyły razem na poszukiwanie Nali. Szybko ją znalazły i Sarafina powiedziała:" Córko, mam pomysł. Musimy poszukać pomocy. Mufasa na pewno by nas tak nie traktował. On już nie żyje ale żyje masa innych lwów które możesz poprosić o pomoc. " Nala uśmiechnęła się i oświadczyła że Mheetu może im pomóc. Sarafina uznała to za dobry pomysł. Obie poszły w stronę Rajskiej Ziemi. Tam stała cała armia hien. Sarafina pisnęła do córki: "Ja odwrócę ich uwagę, ty biegnij na Rajską Ziemie. " Nala chciała zaprotestować bo hieny miały dobry kontakt ze Skazą, ale nie miała czau, Sarafina ruszył i zaatakowała hieny. Nala szybko pobiegła na Rajską Ziemie. Sarafina gdy zobaczyła że Nala jest już daleko uciekła z powrotem na Lwią Ziemie. 
Nala długo szukała Mheetu. Wreszcie znalazła go jak leżał z Aurelią nad rzeką. "Siostra, co słychać!'' Zawołał. "Mheetu, teraz jesteś dorosłym i silnym lwem. Musisz wrócić na Lwią Ziemi i stawić wyzwanie Skazie. " Powiedziała Nala. Mheetu powiedział że nie bo Skaza to silny lew. "Braciszku, ja Ci zawsze pomagałam i stawałam w twojej obronie jak byłeś mały. A teraz kiedy ja mam problem ty tchórzysz. " Powiedziała Nala i opowiedziała Mheetu o tym co jej zrobił Skaza. Mheetu po tej opowieści pomyślał trochę a potem wyszczerzył pazury i rzekł: "Masz rację siostra, zawsze mnie broniłaś i to było miłe...... więc powinienem Ci pomóc. Pójdę na Lwią Ziemie. Pokonam Skazę. I zostanę królem Lwiej Ziemi. " Aurelia bardzo się ucieszyła taką postawą męża i myślą że będzie królową. Nala też się ucieszyła i przytuliła brata. 

Mheetu zaczął biec w stronę Lwiej Ziemi. Nala i Aurelia pobiegły za nim. Mheetu biegł szybko, ale zatrzymały go Nala z Aurelią mówiąc żeby tak szybko nie biegł bo powinien oszczędzać siły na walkę. Mheetu posłuchał rad żony i siostry. Kiedy znaleźli się na Lwiej Ziemi Mheetu zaczął szybko biec w stronę Lwiej Skały. Był tam Skaza który właśnie bawił się z Vitani i Kovu. Mheetu rzucił się na niego i powiedział: " Oddaj mi tron bo inaczej będziemy o niego walczyć!!!! " Skaza nie przestraszył się ani trochę, zrzucił z siebie Mheetu i warknął głośno. Mheetu szybko wstał i zaczęli walczyć. Nala, Aurelia, Sarafina i Sarabi dopingowały Mheetu. Mheetu zaczął wygrywać i okazał się silniejszy od Skazy. Nie pokonał go niestety. Zira widząc że jej mąż przegrywa dała sygnał hieną żeby zaatakowały Mheetu. Hieny posłusznie to zrobiły. Mheetu się ich nie spodziewał i próbował z nimi walczyć, ale ich było ze dwadzieścia osiem a on jeden. Hieny zrzuciły go z Lwiej Skały. Mheetu poraniony nie miał już sił walczyć, Skaza też nie miał już sił walczyć ale miał hieny. Aurelia uciekła wraz z Mheetu z powrotem na Rajską Ziemie.

Skaza stanął na czubku Lwiej Skały i zaryczał głośno. Po czym powiedział do Nali: "Nala, możesz zostać na Lwiej Ziemi. To że twój brat przegrywając ze mną zhańbił twoją rodzinę będzie wystarczającą karą za to że chciałaś porwać Kovu!!!!! " Wszystkie hieny i Zira ze Skazą zaczęli się śmiać z Nali a ona pobiegła na sawannę zrozpaczona. Lwice które były jej wdzięczne że próbowała im pomóc ściągając na Lwią Ziemie swojego brata pobiegły za nią by ją pocieszyć. Sarafina przytuliła Nalę i powiedziała: " Nie martw się córko, już niedługo los się odmieni. Kiedy ma być coś dobrego ja to czuje. " Nala trochę w to nie uwierzyła. Stanęła obok drzewa gdzie był rysunek serca i napisami: "MUFASA + SARABI '' . 
 Następnego dnia Nala wyruszyła szukać pomocy. Znalazła Simbę - kolegę z dawnych lat. Simba pokonał Skazę i został królem Lwiej Ziemi. Nala się ucieszyła, ale trochę było jej żal małej Vitani która był smutna po śmierci ojca. :) 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Podobało się opowiadanie. Czasami naprawdę nie mam pomysłów na danie tytułu bo bardziej zwracam uwagę na opowiadanie niż tytuł. Dzisiaj od godziny 16: 00 - 23: 00 będzie NOC NAUKOWCÓW na którą idę. W programie: pokazy, warsztaty, eksperymenty, konkursy i zabawy, nowe technologie oraz niesamowite iluzję. Łącznie ponad 100 atrakcji i pokaźna pula nagród dla najbardziej  aktywnych - to wszystko na specjalnie zaaranżowanej przestrzeni. I to wszystko za darmo!!! Ta NOC NAUKOWCÓW jest organizowana przez Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie na aleji Piastów. Szczegóły na stronie: www.nocnaukowcow.zut.edu.pl. :)
 

3 komentarze:

  1. Przeciesz kovu był z kiarą Ale i tak fajny

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna historyjka tylko ten Mheetu trochę dziwny... Ale i tak fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna historyjka, tylko ten Mheetu trochę dziwny

    OdpowiedzUsuń