"Bo nie jesteś jak my....." + Rodzeństwo Ziry

Napiszę dziś opowiadanie o córce Sory. Według wielu osób Sora jest tatą Kovu ale ja znalazłam zdjęcie na którym mały Sora bawi się z małym Nuką i małym Kopą, więc chyba raczej Sora jest w wieku Kopy i Kiary.

Ale najpierw wyjaśnię kim było rodzeństwo Ziry.

Znam dwie wersje:

I - moja : Serpen

Serpen jest bardzo podobna do Ziry. Różnią się tylko tym pasem na ciele ( u Ziry jest prosty a u Serpen falowany) i kolorem - Serpen jest brązowa a Zira żółto-ciemna.

II wersja - Nuka

 Brat Ziry ma tak samo na imię jak syn Ziry. Chyba jednak więcej osób wieży w wersje z Serpen.



Dowody że to Serpen jest siostrą Ziry:
*Zira i  rodzice Ziry  są złoziemcami, Serpen też jest złoziemcem ale Nuka ( brat Ziry ) już nie wygląda jak złoziemiec, bardziej jak Shizasen albo Mheetu.
*Serpen i Zira są bardzo do siebie podobne.
*W prawdziwym życiu zdarza się że imiona się powtarzają, ale w bajkach i filmach to już się nie zdarza więc dlaczego ktoś miałby ustalić że brat ziry ma tak samo na imię jak jej syn.


Dowody że to Nuka II jest bratem Ziry:

 

*Na tym zdjęciu po lewej stronie ziry stoi taka parka lwów. Ten lew jest podobny do Nuki, a ta lwica trochę do Ziry. Może to ta parka to rodzice Ziry. W takim razie jeśli ojcem Nuki II jest lwioziemiec a mamą złoziemka, to Zira mogłaby wyglądać na złoziemke a Nuka na lwioziemca. Po za tym jeśli ta parka to rodzice Nuki II i Ziry to znaczy że to jest rodzinne zdjęcie Ziry, a nie było w internecie zdjęcia z małą Zirą i małą Serpen oraz ich rodzicami na raz.

W wersji z Nuką II pojawia się także Serpen - ale jako koleżanka lub kuzynka Ziry.              :)

To teraz opowiadanie.

Opowiadanie:

 

 Lew Sora i lwica Kani mieli córkę - Ratty ( czytaj Rati ) . Lwiczka była inna niż inne lwiątka. Dlatego też inne lwiątka nie chciały się z nią bawić. Ratty jednak miała jednego kolege: szopa Bhatiego.

 Pewnego dnia pobiegła na zabawę z nim. Zobaczyła jak inne lwiątka dla zabawy znęcają się nad Bhatim i jego rodziną. Ratty była odważną lwiczką więc stanęła w obronie przyjaciela.

-Ej, zostawcie ich!!! Krzyknęła i osłoniła poszarpanego Bhatiego.

-Jestem księżniczką, mogę sobie robić co chce!!! Powiedziała Tandi która też znęcała się nad szopami. ( Królem był wtedy Kovu a Tandi i Tanabi to jego i Kiary dzieci. )

-Istnieją pewne granice!!! Słyszałam zresztą jak twój tata mówił Ci żeby szanować każde zwierze od mrówki po antylopę. Dodała Ratty.

-Ale antylopy zjadamy! Krzyknął jakiś lewek.

-Ale szopów nie więc nie powinniśmy ich męczyć!! Krzyknęła Ratty.

Lwiątka odeszły, a Bhati podziękował Ratty. Bhati i Ratty bawili się do zachodu słońca.

-Nie wiem czy na tym świecie jest miejsce dla szopów... Westchnął Bhati.

-Jest. W kręgu życia jest miejsce dla każdego stworzenia. Powiedziała Ratty.

Kiedy zrobiło się ciemno Bhati poszedł do swojego domu a Ratty do swojego.

Następnego dnia Ratty zbiegła z lwiej skały jak szalona i poszła spacerkiem do Bhatiego.

 Ale zatrzymali ją: Tandi, Tanabi i inne lwiątka.

-Co tu robi ta inna lwiczka?! Nigdy nie widziałem takiego lwiątka?! Co ty masz na czole!? Krzyknął Tanabi.

-Wcale nie jestem inna! Też jestem lwiątkiem jak wy! A to na czole to nie wiem z kąt! Odpowiedziała Ratty.

-Nie ma w stadzie miejsca dla takiej lwiczki!!! Krzyknęła Tandi.

Ratty bez słowa odeszła od towarzystwa z podniesionym w górę ogonem do Bhatiego.

Długo się z nim bawiła aż w  końcu postanowili zrobić wyścig kto szybciej będzie na drzewie. Bhati był pierwszy. Kiedy Ratty też weszła na drzewo usłyszeli ryk Kovu:

-WWWWWWRRRRRRRRRRRRRYYYYYYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Potem jeszcze dwa ryki.

-Oj, to znaczy że lew który jest nie z tego stada wszedł na Lwią Ziemie. Powiedziała Ratty.

-A ty też umiesz tak ryczeć? Spytał Bhati.

Ratty zaryczała ale wyszło jej tylko miauknięcie.

To ją zasmuciło.

-Nie przejmuj się, nie musisz umieć ryczeć. Powiedział Bhati.

-Muszę, każdy lew musi umieć ryczeć. Odpowiedziała Ratty.

Kiedy Ratty dorosła królową została Tandi a królem jej mąż - Kaso.

Pewnego dnia kiedy Ratty wracała z polowania ze swoją zdobyczą ( obok niej szedł Bhati i rozmawiali) zobaczyła na lwiej skale całą armie lwiej ziemi. Na jej czele stała Tandi.

-Jesteś wygnana! Krzyknęła Tandi.

-Czemu?! Krzyknęła pytająco Ratty.

-Bo nie jesteś jak my! Jesteś inna i dlatego przynosisz wstyd i hańbę Lwiej Ziemi! WRRRRRRRRRY!

Dodała Tandi.

Wszystkie lwice zaryczały. Potem obok Tandi stanął Kaso i powiedział:

-Wynoś się z tej ziemi albo cię zabijemy! WRRRRRRRRRRRRRRYYYYYYYY!

Ratty więc uciekła z lwiej Ziemi razem z Bhatim. Poszli w takie jedno miejsce ale zabłądzili. 

 Nagle zobaczyli pewną lwicę, też była inna niż wszystkie lwice.

-Witaj w ziemi wygnanych! - Powiedziała lwica - Ja i moje koleżanki zostałyśmy wygnane ze swoich stad bo jesteśmy inne.

-A dlaczego ty, wy i ja jesteśmy inne? Spytała Ratty.

-Co dwudziesty piąty lew rodzi się taki jak my.  - Odpowiedziała lwica. - Powiem królowi że jesteście, a nie on już sam przyszedł.

 -Wygnali mnie bo jestem bielszy niż najbielszy lew i biały jak śnieg. - Powiedział król Ziemi Wygnanych - Witaj w naszym stadzie.

Ratty dołączyła do stada wygnanych. Bhati zamieszkał na ziemi wygnanych i poznał fioletową lisiczkę. Bhati i fioletowa lisiczka wzięli ślub i urodziły im się trzy dzieci. Pierwsze fioletowę - chłopiec, drugie złociste jak Bhati - chłopiec i trzecie złocisto-fioletowe - dziewczynka. Ratty często opiekowała się dziećmi Bhatiego. 

 Ratty dobrze się żyło na ziemi wygnanych.                          :)

Zrobiłam drzewo genealogiczne, oto one:

Na tym drzewie umieściłam Kiona, o Kionie będzie następna notka.   Ten obrazek z Tanim to z basesu Kakry_Moon tak samo jak  obrazek z Zelim.                           :)