Zira staje się zła część 1 + Czy Ahadi był zły?

Dziś napiszę opowiadanie o Zirze, będzie ono podzielone na dwie części.
Ale najpierw napiszę czy Ahadi był zły.
Według pewnych wersji Ahadi rządził królestwem tak samo źle jak Skaza.

I według tej wersji Ahadi uczył Takę / Skazę zła.

Ale według mnie ta wersja nie jest prawdziwa.  Czemu?
Bo ponieważ Mufasa miał być królem Ahadi uczył go jak ma rządzić itp. A Mufasa rządził dobrze i raz w królu lwie kiedy hieny omal nie zabiły Simby i Nali Mufasa je złapał i mógł je zabić, ale tego nie zrobił tylko je pouczył i wypuścił.
Więc niekoniecznie Ahadi był zły, ale mogło być też tak:
Ahadi rządził tak źle jak Skaza, uczył swoich synów jak być zły, i Skazie/Tace bardzo się podobały lekcje bycia tyranem, ale Muffy'emu ( Mufasie ) się nie podobało bycie złym i Uru uczyła go jak być dobrym.

I mam jeszcze kilka ciekawostek:

1. Mogło być na 99% tak że Uru jest córką Mohatu a Ahadi synem złoziemców. Czemu?
Złoziemcy mają charakterystyczne nosy ( wiem że ostatnio dużo o tych złoziemskich nosach mówię ale po nosach można poznać z kąt kto jest ) Ahadi ma nos jak złoziemiec a Uru jak lwioziemiec.

Skaza na 100% nie jest złoziemcem a też ma nos jak złoziemiec. Gdyby naprawdę Ahadi był złoziemcem Skaza mógłby po nim odziedziczyć wygląd nosa.

Za to Mufasa odziedziczył wygląd nosa po Uru, nos Mufasy nie wygląda jak nos złoziemca.

2. Są dwie wersje z lwicą Azolą. W pierwszej jest ona mamą Ziry a w drugiej..........jej córką.
Są też dwie wersje na temat tego że Azola jest córką Ziry.
Pierwsza:
Zira i Skaza spodziewali się pierwszego dziecka. Pewnego dnia Zira będąc sama w grocie urodziła dwa lwiątka: chłopca - szarego i brzydkiego oraz dziewczynkę. Zira spojrzała na chłopca.
-Jakie to lwiątko brzydkie. - Pomyślała. - Ale może Skaza to jakoś zniesie jeśli dziewczynka będzie ładna.
Zira spojrzała na lwiczke. ( swoje drugie dziecko )
-O nie! Ona jest ślepa! - Krzyknęła w myślach przestraszona Zirka - Jak Skaza to zobaczy....... Jest jedno wyjście, trzeba podrzucić komuś lwiczkę. 
Zira podeszła do pewnej lwicy nie z tego stada. Ta lwica przyszła tu z Rajskiej Ziemi odwiedzić rodzinę.
-Lwico, chciałabyś mieć córkę? Spytała Zira.
Lwica zaczęła płakać.
-Ja nie mogę mieć dzieci, tak długo się staram z moim partnerem o potomstwo ale się nie udaje. Szaman powiedział że nigdy nie zajdę w ciąże.. Wyszlochała lwica.
Zira pocieszyła lwice i powiedziała że może jej oddać swoją córkę.
-Nie chce jej bo jest ślepa dlatego proszę weź ją. Powiedziała Zira.
-Dobrze. Dziękuje! Jak lwiczka ma na imię? Spytała lwica biorąc lwiczkę.
-Ma na imię............Azola. Powiedziała Zira, na szybko wymyślając imię.
Lwica zabrała lwiczkę i poszła na Rajską Ziemie. Zira wróciła do swojego drugiego dziecka - brzydkiego lewka i nadała mu imię Nuka.
Druga:
Skaza i Zira mieli synka Nukę. Ale Zira była znowu w ciąży. Pewnego dnia gdy była sama w grocie urodziła córeczkę. Zaczęła ją myć i powiedziała:
-Nazwę cię Azola, to bardzo piękne imię. W sam raz dla królowej. 
Ale Zira zobaczyła że lwiczka ( Azola ) jest ślepa.
-Co?! - Krzyknęła w myślach Zira - Nie mogę mieć ślepej córki, muszę się pozbyć tego lwiątka, ale skąd wziąć w kilka minut nowe.
Zira wyszła z lwiczką z groty. Zobaczyła że jej koleżanka - Tama rodzi. Tama w trakcie porodu zasnęła z bólu. Tama urodziła córeczkę, lwiczkę z grzywką. Zira zabrała lwiczkę z grzywkę. Ale wiedziała że nie może na miejsce lwiczki z grzywką dać Azoli, bo Azola była do Ziry bardzo podobna.
-Muszę Azole podrzucić komuś kto mnie nie zna. Pomyślała Zirka i pobiegła na Rajską Ziemie. Królowa lwiej ziemi podrzuciła Azole pewnej lwicy i uciekając krzyknęła z oddali:
-Ona nazywa się Azola!!!
Zira i Skaza opiekowali się lwiczką z grzywką i nazwali ją Vitani.
Tama i jej partner Tojo rozpoznali podczas prezentacje Vitani że Vitani jest bardzo do nich podobna. Podeszli po prezentacje do Ziry i Skazy ale Skaza ich wygnał.

Ja wole tą pierwszą wersje bo w mojej wersji Vitani jest córką Ziry.

A teraz opowiadanie pt. "Zira staje się zła część 1":

Opowiadanie:
Od kąt Skaza i Zira zostali władcami Zira zaczęła się zmieniać. Nie była już dobrą lwicą tylko złą lwicą. Skaza się cieszył że Zira staje się taka zła jak on, chodź też kochał ją jak była dobra.
Przez to że hieny wstąpiły na lwią ziemie zwierzęta uciekły i trudno było coś upolować. Skaza więc wszedł na szczyt lwiej skały, u stóp lwiej skały były akurat wszystkie lwice.
-Posłuchajcie poddani! Ponieważ ciężko jest cokolwiek upolować każdy kto coś upoluje musi to dać mi! W ciężkich czasach to król i jego partnerka mają największe prawa do posiłku!, czyż nie?!
Mówił Skaza.
-Skaza! Jak możesz! My też mamy prawa! Przez twoich kolegów hieny zwierzęta uciekły! Jeśli chcesz żebyśmy przeżyli wszyscy i ty też to musimy pójść na polowanie na inne ziemie. Krzyknęła Sarabi.
-Nie ma mowy!!! A ty nie mów tak o hienach! I nie sprzeciwiaj się swemu władcy!!!- Wrzasnął Skaza. - A poza tym nie będziemy mogli polować na innych ziemiach bo ich władcy się nie zgodzą!
-Jeśli ich poprosisz to się zgodzą!!! Krzyknęła Sarabi.
-Zgadzam się z Sarabi!!! Krzyknęły churem 4 inne lwice.
Skaza się zezłościł.
-Nie będziemy się poniżać przed innymi władcami!!! Wole już żebyśmy wszyscy umarli z głodu!!! Krzyknął król. 
Lwicą się nie podobało że to co upolują muszę oddać władcy w całości, zwłaszcza w tych ciężkich czasach gdzie jedzenia mało.
Zira zeszła z lwiej skały i poszła się przejść. Zaczepiła ją Sarabi.
-Zira, nie poznaje Cię!!! Kiedyś byłaś dobrą lwicą a teraz jesteś tak samo mroczna jak Skaza!! Powiedziała Sarabi.
-Mówisz tak bo Skaza zostawił ciebie dla mnie! I wiesz co: dobrze zrobił!!! Potrafisz tylko narzekać i buntować lwice!! Dodała Zira.
-Wcale nie narzekam!!! Tylko mówię jak jest!!! Jak ty i Skaza mogliście dopuścić by Lwia Ziemia taka się stała!!! Krzyknęła Sarabi.
-WRYYYYYYYYYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!!!! Zawarczała Zira.
-WRRRRRRRRYYYYYYYYYYYYYY!!!!!!! Zaryczała Sarabi.
Do lwic przybiegła Sarafina, Sarafina podeszła do Sarabi i szepnęła jej na ucho:
-Sarabi nie rób tego, za takie coś możesz być wygnana albo skazana na śmierć!
-Sarafino, ja wiem co robię. Lepiej pilnuj Mheetu i Nali bo teraz hieny są wszędzie! Odpowiedziała Sarabi.
Sarafina odeszła, a Sarabi jeszcze raz zaryczała i krzyknęła:
-Wyzywam Cię na walkę o tron! 
-Przyjmuje wyzwanie! Krzyknęła Zira i lwice zaczęły walczyć.

 
  Wygrała Zira. Szczęśliwa zwyciężczynie odrzuciła Sarabi na bok. Sarabi leżała nieprzytomna. Podczas walki Sarabi pociągnęła Zirę za delikatny koniec ogona. Zira chciała się na kimś odegrać. Zobaczyła obok Sarabi małe lwiątko skulone.
Podeszła do niego i zaczęła na nim wyładowywać swoją złość. Gryzła niewinne lwiątko i szarpała, wypiła lwiątku trochę zębów i ugryzła delikatny koniec ogona. Gryzła i szarpała lwiątko tak by nie zostawały rany bo nie chciała mieć kłopotów.

 Lwiątko cały czas było przytomne. Kiedy Zira skończyła "się bawić" położyła lwiątko na ziemi i przyłożyła mu łapę tak by nie mógł się ruszyć.
-Kto jest królową?! Zapytała lewka Zira.
-Ty królowo.... Odpowiedziało lwiątko. 
Zira odepchnęła lwiątko na bok i poszła. Sarabi się obudziła i zobaczyła lwiątko. Pocieszała je i obiecała że porozmawia z Zirą. Sarabi miała w planach porozmawiać z Zirą dziś wieczorem na temat wyładowania emocji na niewinnym lwiątku.
Tym czasem Zira poszła na jedyne miejsce w królestwie na którym była trawa. Odetchnęła powietrzem i dumna ze swojego czynu ( pokonania Sarabi ) postanowiła zrobić Skazie niespodziankę. Za Zirą polaną szła pewna lwica.
-Ale okropna jest ta królowa, król z resztą też. Westchnęła lwica tak by Zira nie usłyszała.

 Skaza i Zira spędzili wieczór w miłości. A także myśleli jakby tu pozbyć się buntowniczki Sarabi.

 Tym czasem pogryziony dziś przez Zirę lewek pobiegł do kolegów z wielką raną na czole.
-Hej wiecie że dziś ta okrutna Zira chciała zabić pewne małe lwiątko, a ja stanąłem w jego obronie i dlatego zrobiła mi tą ranę. Skłamał.

 Pewnego dnia Zira odkryła że jest w ciąży. Ona i Skaza cieszyli się na pierwsze dziecko. Na ciężarną Zire patrzyła się z lwiej skały Sarafina.
-Dziecko Ziry i Skazy też będzie takim tyranem jak jego rodzice.    Westchnęła kremowa.            :)


Wiem że notka okrutna, przepraszam ale to dopiero pierwsza część "Zira staje się zła", w następnej części tego opowiadania postaram się nie pisać tak okrutnie.

Powiedźcie co sądzicie o tych tematach  co o nich mówiłam przed opowiadaniem:
*Myślicie że Ahadi był zły jak Skaza czy był dobrym władcą?
*Sądzicie że to Ahadi jest synem Mohatu czy może Uru jest córką Mohatu?
*O Azoli co myślicie: jest matką Ziry czy jej córką? Może to że Azola jest córką Ziry jest wymysłem fanów?
Proszę powiedźcie w komentarzach swoje zdanie na te trzy tematy.      :)

W następnej notce wyjaśnię pewne nieporozumienie z powodu złego przetłumaczenia książki "Wyzwanie Nali"...........

:)

Chciałabym wam pokazać fotki moich figurek.
Te figurki sama zrobiłam dawno temu.

Są na nich:
*Zira
*Azola ( jako mama Ziry )
*Skaza
*Nuka II ( jako brat Ziry )
*Sarabi

Azola, Zira, Nuka II

Skaza i Zira

Dorośli Nuka II i Zira

Mali Nuka II i Zira

Sarabi

 
 Niektórym figurkom poodpadały ogony.
Oceńcie figurki w skali 1/10.
Ja przyznaje im 8,5/10 bo z niektórych nie jestem zadowolona.

:)