wtorek, 20 stycznia 2015

Zira staje się zła część 2 + Chumvi - samiec czy samica?

Chumvi wystąpił w książce "Wyzwanie Nali", oryginalna nazwa tej książki to "Nala's dare".
Chumvi jest samcem ale w polskiej wersji tej książki piszę że jest on samicą.
Znalazłam filmik na którym pokazana jest każda strona z książki "Nala's dare".
W nim są dowody że Chumvi to jest samiec.
Oto link do tego filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=eTL9yTOfiak  zobaczcie moment 1:18.
Np. W tej książeczce jest takie zdanie:
Chumvi swatted Nala with his tail.

Co znaczy:
Chumvi pacnął Nale swoim ogonem.

Gdyby Chumvi był samicą to zdanie brzmiało by tak:

Chumvi swatted Nala with her tail.

To jest pierwszy dowód.  Teraz drugi.

W tej książeczce było takie zdanie:

"Better late than never." said Chumvi.
He jumped up and shook  himself.
"Lets move!"
Co znaczy:
"Lepiej późno niż wcale." Stwierdził Chumvi.
On podskoczył i otrząsnął się.
"Chodźmy!"

Gdyby Chumvi był samicą to zdanie brzmiało by tak:

She jumped up and shook himself.        

Wystarczy dowodów?

To teraz pokaże zdjęcia Chumviego i Kuli, Kula była partnerką Chumviego:
Kuli ciągle chce się jeść.
O Chumvim mało wiem.

Znaczenie imion:
Chumvi - sól
Kula - jeść

Oto strony na których są informacje o Kuli i Chumvim:
Informacje o Kuli
Informacje o Chumvim

Chumvi i Kula mieli dzieci. Trzy córki i synka:

Imiona tych lwiątek nie są znane.


Mam jeszcze parę ciekawostek dotyczących komiksów:

1. W pewnym komiksie  Sarafina trzyma małe lwiątko. To może być Mheetu.






 2. W komiksie "Bohaterski brudas" w błocie bawią się dwa lwiątka. Mogą to być Chumvi i Kula.
Mi się wydaje że na tym obrazku nie ma Chumviego tylko są: Kula, Tojo i jakieś lwiątko może Mheetu.

A teraz opowiadanie, czyli dalszy ciąg opowiadania o Zirze.

Opowiadanie:
 Zirze i Skazie urodził się synek Nuka.  Bardzo byli dumni ze swojego synka. Ale lwice z lwiej ziemi nie pozwalały bawić się swoim dzieciom z synem Skazy. Nuka pewnego dnia poszedł do Ziry i powiedział:
-Mamo, jak ja przybiegłem do takiego lewka się z nim bawić jego mama mnie uderzyła i powiedziała żebym się trzymał od nich z daleka.
Zira się zezłościła, poszła do tej lwicy i skoczyła na nią.
-Jakim prawem uderzyłaś mojego syna!!! Krzyknęła Zira. Zira zrobiła lwicy ranę na szyi po czym poszła. 
Następnego dnia Skaza zabrał Nukę na lekcję władzy. Wtedy nie było jeszcze Vitani i Kovu więc Nuka miał być królem. 
-Zobacz Nuka. Ta cała ziemia to nasze królestwo, którym kiedyś będziesz rządzić żelazną ręką. Poddani muszą się ciebie bać jak będziesz królem. Mówił Skaza.
Do Skazy podeszły hieny.
-Skaza, nie ma jedzenia..... Mówił Banzai ale Skaza mu przerwał.
-Idźcie sobie! Nie widzicie że uczę Nukę władzy!? Nie powinniśmy rozmawiać o tym przy moim synu. Krzyknął Skaza. Zrezygnowane hieny poszły do Ziry.
-Królowo, mamy problemy. Powiedziała Shenzi.
-Dobra wysłucham was, chodźmy do groty. Odpowiedziała Zira.
Hieny i Zira poszli do groty.
-Królowo, Zazu przeprowadził spis ile jest zwierzyny w królestwie, wyszło że jest około 5 antylop. 5 antylop nie starczy dla całego stada lwic. Powiedział Banzai.
-Starczy. Dwa dla mnie, dwa dla skazy, jedna dla Nuki. Powiedziała Zira.
-A my hieny!!? Powiedziała Shenzi.
-WRRRRYYYYYYYYYYYYY!!!! Wy już nie należycie do stada! Jesteście wygnane! WYGNANIE! Krzyknęła Zira.
-Nie możesz! Zaprotestowała Shenzi. Zira wygoniła hieny z lwiej ziemi. Skaza zdziwił się że nie ma hien.
-Zira gdzie są hieny? Spytał Skaza.
-Wygnałam je. Odpowiedziała z dumą Zira.
-Oszalałaś?! To moi koledzy! Krzyknął Skaza.
Skaza poszedł po hieny, przyprowadził je na lwią ziemie i do wieczora nie odzywał się do Ziry.
Rano książę Nuka wybiegł z groty bo miał nadzieje że ojciec zrobi mu lekcję władzy.
Skaza przypomniał sobie jak Ahadi uczył go ( Skaze ) pływać.
Skaza zabrał więc Nukę nad jeziorko które było jedynym jeziorkiem nie wyschniętym w królestwie.
-Mój ojciec uczył mnie no i tego mojego braciszka pływać w tym właśnie jeziorku. - Powiedział Skaza - Teraz ja nauczę ciebie.
Nuka się ucieszył, ale nauka pływania nie była dla Nuki łatwa. 
Tym czasem Zira była na lwiej skale. Zira była w ciąży i chciała z tego zrobić niespodziankę Skazie i Nuce. Nuka ją prosił o siostrę. ( Nuka chciał mieć siostrę ale brata nie. Siostra nie zabrała by mu tronu. ) Do ziry podeszła jakaś lwica o podobnym charakterze do charakteru Sarabi.
-Królowo, książę Nuka nie może być królem - mówiła lwica - on jest za głupi.
-Jak śmiesz tak mówić o moim synku! To ja i Skaza decydujemy kto będzie królem! - Krzyknęła Zira - Zabić tą lwicę! Zabić!
Lwice musiały rzucić się na lwicę i ją zabić. Zrobiły to a Zira się ucieszyła i zaryczała triumfalnie. Zira przejechała pazurami po skale.
 Kiedy wrócili Skaza i Nuka, Nuka podbiegł do ciała lwicy którą zira kazała zabić.
-Spójrz synu! To jest buntowniczka która cię obrażała! Każdy buntownik ma być skazywany na śmierć! Jak będziesz synku królem to każdego  buntownika każ zabić! Powiedziała Zira.
-Dobrze mamo. Powiedział Nuka.
Lwice przeraziły się że Zira wychowuje Nuke na takiego tyrana jak Skaza.
Skaza i Zira poszli z Nuką na spacer.
 Wtedy Zira powiedziała rodzinie że jest w ciąży. Skaza się ucieszył. Nuka tak średnio. Nuka wiedział że siostra nie zabierze mu tronu, ale brat tak. Nuka miał nadzieje że to będzie siostra.
 Pewnego dnia kiedy Zira szła sama po sawannie zaczęła rodzić. Resztkami sił weszła w krzaki. Tam urodziła dwa lwiątka. Jedno był brązowe, drugie miało grzywkę. Brązowe to był chłopiec, z grzywką to dziewczynka. Zira wiedziała że to nie są dzieci Skazy tylko jej kochanka - Roska. Zira jednak nie chciała być już z Roskiem, poza tym uważała że to Skaza będzie lepszym ojcem dla jej dzieci.
Zira zaryczała i przyszedł Skaza z Nuką.
-One są wspaniałe. Powiedział Skaza.
-Lwiczkę czyli tą z grzywką postanowiłam nazwać Ritani. Powiedziała Zira.
-Lepiej Vitani. Powiedział Skaza.
-Masz racje. Powiedziała Zira.
-A to drugie lwiątko? Spytał Nuka.
-To drugie to chłopiec, ale nie wiem jak go nazwać. Powiedziała Zira.
-Nazwijmy go Rovu. Powiedział Skaza.
-Lepiej Kovu. Powiedziała Zira.
To wszystko obserwował Rosko, Kovu był bardzo do Roska podobny, Rosko rozpoznał że to jego dzieci, ale Rosko został wygnany.
Odbyła się prezentacja Vitani i Kovu. Nuka polubił Vitani. Kovu miał zostać królem ale Skaza i Zira nie chcieli na razie tego mówić Nuce.                    :)
 

 W następnej notce napiszę o tym czy Nuka był synem Skazy, bo na jednym forum o Królu lwie niektórzy twierdzą że nie.

A teraz parę informacji dotyczących bloga:

*Notki są raz na dwa dni
*Konkursy są 4 razy w roku



:)






2 komentarze:

  1. Bardzo lubię twoje analizy różnych niedomówień i tajemnic z Króla Lwa, w tym wypadku płci Chumviego. Gdy pierwszy raz czytałam Nala's Dare, również mnie to zdziwiło - widocznie błąd tłumacza. Opowiadanie jest świetne.

    OdpowiedzUsuń
  2. kovu to syn chumviego kuli

    OdpowiedzUsuń