wtorek, 6 stycznia 2015

Pustynia + dziedziczne szczegóły

Taka i Mufasa bawili się na sawannie z Zirą, Sarabi i Sarafiną. 
-Pobawmy się w chowanego. Zaproponowała Sarabi.
Wszyscy się zgodzili. Ale umówili się że można chować się tylko na drugiej połówce lwiej ziemi.
Mufasa schował się w wąwozie.
-Jaki on duży, myślałem że jest mniejszy.... Powiedział Mufasa i zaczął chodzić po wąwozie. 
Doszedł do końca wąwozu, zobaczył kolce i pustynie. 
-Wow! Powiedział Mufasa.
 Ale pochylił się tak bardzo że wpadł w kolce.
-AAAAAAAAAAAAAAAAA! Krzyczał.
Mufasa znalazł się na pustyni. 
-Zbadam to miejsce. Postanowił. 
Mufasa szedł po pustyni. Nagle wypatrzył coś dziwnego, podbiegł do tego. To były rzeźby lwów.
-Ciekawe czy Taka mi uwierzy jak mu o tym opowiem. Zastanawiał się.
 Mufasa wrócił do wąwozu. 
Wyszedł z niego, ale zobaczył że jego koleżanki i Taka bawią się dobrze bez niego.
Hop! Taka skoczył na starszego brata. 
-Hahaha! Zaśmiała się Sarabi.
 Kiedy Zira, Sarafina i Sarabi sobie poszły Mufasa podszedł do Taki i opowiedział mu o tym co widział na pustyni.
-Ha! ha! Wiem że zmyślasz! Powiedział Taka.
-To prawda! Zaprotestował Mufasa.
-To jutro tam chodźmy. Powiedział Taka.
-Ok! Odpowiedział Mufasa.
 Wieczorem Ahadi zabrał synów na polanę.
-Czasem zdarzają się spadające gwiazdy, jak byłem mały widziałem jedną.... Powiedział Ahadi.
-Tato, a opowiedz o pustyni. Poprosił Taka.
-Nic o niej nie wiem, tam nie mieszka żaden lew, mój ojciec też o niej nic nie wiedział, ani mój dziadek który żałożył stado. Nie ma tam wody, nie ma roślin, nie ma drzew.... Dodał Ahadi.
 Następnego dnia Mufasa i Taka pobiegli do wąwozu, potem podbiegli do kolców.
-Teraz musimy tu wskoczyć. Powiedział Mufasa.
-Co?! Oszalałeś?! Krzyknął Taka.
-Nie ma wyjścia. Odpowiedział Mufasa i wskoczył w kolce. Taka zrobił tak jak jego brat.
Szli po pustyni, ale Mufasa zapomniał gdzie jest to miejsce więc szli tak z godzinę. W końcu padli z wyczerpania. Ale przelatujące sępy znały Zuzu (  majordomus za czasów Ahadiego ) i wiedziały że ona pilnuje synów króla ( tak jak Zazu pilnował Simby ) . 
-Oni jeszcze żyją. Powiedział jeden. 
Trzy sępy poleciały do Zuzu na lwią ziemie. Zuzu akurat mówiła Ahadiemu poranny raport.
-Taka i Mufasa są nieprzytomni na pustyni. Powiedział jeden z sępów.
Ahadi od razu tam pobiegł, był sępom wdzięczny, w końcu sępy jedzą padlinę a jego synów oszczędziły.
*
Na lwiej ziemi taka i mufasa się obudzili.
-Widzisz Mufasa, nic nie było tam gdzie miało być. Powiedział Taka.
-Może rzeczywiście mi się wydawało. Przyznał Mufasa.
Przyszła Uru i wzięła swoich synów na kąpiel. Poszła z nimi na skałki. ( na jednej z nich w filmie król lew 1 była sarabi ) Położyła się na jednej ze skałek i wzięła synów w objęcia.
Najpierw zaczęła myć Mufasę.
-Mamo, ja nie chcę, ja jestem czysty!!! Krzyczał Mufasa.
Taka próbował uciec przed kąpielom, udało mu się to.
  Ale Takę zatrzymał Ahadi.
-Synu czy ty nie miałeś mieć kąpieli?! Spytał Ahadi.
-Już miałem, teraz Mufasa się myje. Skłamał Taka.
-To skoro już miałeś kąpiel to dlaczego jesteś brudny? Zapytał Ahadi.
-Booooooooo... Mama nie dokładnie myła. Powiedział Taka.
Ahadi wziął Takę w pysk i zaniósł do Uru. Taka wziął kąpiel.
Po kąpieli Ahadi, Uru, Taka i Mufasa poszli na spacer.             :)
 A teraz powiem co bohaterowie odziedziczyli po rodzicach.
Kopa
Kopa ma brązową grzywkę.  Po kim ją ma?
Zobaczmy jego przodków:
- Simba ma czerwoną grzywę
-Mufasa ma czerwoną grzywę
-Ahadi ma czarną grzywę
-Mohatu ma brązową grzywę
-Dahabu ( ojciec Mohatu ) ma czerwoną grzywę
Tak naprawdę Kopa odziedziczył brązową grzywkę po Nali. Nali ogon kończy się brązowym pędzelkiem.
 
  Kovu
Kovu ma taki sam nos jak jego matka - Zira.
  To jest dowód że zira jest mamą kovu.

:)

4 komentarze:

  1. Fajne opowiadanko waflanko ;D Co ? Tak jestem szurnięta jak szczotka to naczyń mój Boże xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektórzy właśnie twierdzą, że Zira i Kovu nie są podobni ani trochę. A nos to co?! Masz rację. To może być dowód. A opowiadanie super. Taka nie wywinął się od kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Eeeeeeeeeeeeee po kim Kopa ma brązową grzywe dobra pędzelek na końcu ogona nali ale jak napisałaś Mohatu miał brązową grzywę

    OdpowiedzUsuń
  4. brat Mufasy nie miał na imię Taka! tylko Skaza! ale notka fajna ;)

    OdpowiedzUsuń