wtorek, 25 marca 2014

Dziewczyna Timona

Gdy Timon mieszkał jeszcze z innymi surykatkami do jego surykatkowego stada 
wprowadziła się piękna surykatka imieniem Judy. 
Timon zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia a Judy o tym nie wiedziała. 
Pewnego dnia gdy Judy została wybrana by nazbierać robali padał straszny deszcz. 
-Chcesz parasol? Spytał Timon dając Judy  parasol z liścia. 
-Bardzo chętnie! Ale co ty tutaj robisz? Myślałam że wszyscy schowali się do tuneli. 
Powiedziała Judy biorąc parasol. 
-Ja jestem taki dzielny że wybrali mnie bym wartował w deszczu oraz pomógł Ci zbierać robaki. Powiedział Timon. 
 Tego popołudnia Timon zaprosił Judy na obiad.
-Znam świetne miejsce gdzie nikt nie chodzi i jest tam dużo robali. Takich smacznych jak żadne inne. Powiedział Timon.
Spotkanie/randka się udała. 
Następnego dnia mieli znów się spotkać tym razem to Judy zaprosiła Timona. 
A na końcu spotkanie gdy już mieli wrócić do tuneli Judy pocałowała Timona. 
 Zaś kolejnego dnia gdy Timon miał odwiedzić Judy w jej tunelu nie znalazł jej tam.
Szukał wszędzie i wszędzie i nie znalazł.
Poszedł więc szukać w jego i Judy ulubionym miejscu: tam gdzie nikogo nie ma  i są najlepsze na świecie robaki.
Tam też jej nie znalazł ale zobaczył za to rysunek zrobiony patykiem na piasku ( bo tam było jego dużo ) ten rysunek przedstawiał wielkie serce a w nim Timon i Judy.
Tym czasem Judy wróciła do swojego stada surykatek daleko od stada Timona.
Judy musiała wcześniej je opuścić bo wprowadziły się na nie hieny.
Ale teraz się z tam tond wyniosły. ( To były zupełnie inne hieny niż Banzai, Shenzi i Ed.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz