sobota, 22 marca 2014

Mój setny post

Dziś świętuje mój setny ( ale nie ostatni ) post. 
Z tej okazji napisałam kilka ciekawych opowiadań. 
A na ich końcu będzie link do niespodzianki. ( ale nie tej samej co jest za napisanie mi innej wersji dlaczego hieny w królu lwie 2 odeszły od cmentarza słoni. ) 
Więc zaczynamy świętować! 




Poznanie Vitani i Kiary 
Kiara już zapomniała że kilka miesięcy temu poznała Kovu. 
Zaś tym czasem Vitani nie zapomniała o Kopie. 
"Pobiegnę na Lwią Ziemie! Tam na pewno będę mogła lepiej powspominać Kope!" Pomyślała Vitani i biegła ze Złej Ziemi na sawannę Lwiej Ziemi a potem na Lwią Skałę. 
Tam spotkała Kiare która polowała na motyle. 
-Cześć! Zawołała Vitani. 
-Cześć!  Kim jesteś? Zawołała Kiara. 
-Mam na imię Vitani. Znasz już mego brata Kovu.  Dodała Vitani.
Kiara skłamała że jeszcze pamięta Kovu lecz w rzeczywistości zapomniała o nim całkowicie. 
-Jestem Kiara! Chcesz się bawić w gonitwę za motylem?! Wołała Kiara. 
-Co to takiego? Spytała Vitani która nigdy w życiu nie widziała motyli. 
-Zaraz Ci to pokaże! Zawołała Kiara. 
Kiara nauczyła Vitani tego oraz wielu innych zabaw których Vitani nie znała. 
Na koniec dnia Vitani zapomniała że jest wygnana bo jak za dawnych czasów bawiła się na Lwiej Ziemi. Kiara była jej najlepszą przyjaciółką teraz. 
Weszła więc Vitani do groty w Lwiej Skale, lecz kiedy zobaczyła Simbe i Nale wszystko jej się przypomniało i pożegnała się z Kiarą a następnie wróciła na Złą Ziemie. 
-Gdzieś ty była!? Wrzasnęła Zira. 
-Ja tylko.... Powiedziała Vitani. 
-Idź lepiej spać w Złej Skale! Burknęła Zira a Vitani bez słowa poszła poszła do groty na Złej Skalę. 
Zapomniała o Kiarze i o jej zabawach.  
I stała się złą lwicą jak reszta. :) 

Mohatu żyje
Taka i Mufasa bawili się wspaniale na Lwiej Ziemi. 
-Hej Mufasa! Skoro na Lwiej Ziemi jest tak fajnie to może na innych ziemiach też? Zawołał Taka. 
-Chodźmy to sprawdzić! Zawołał Mufasa. 
I lwiątka poszły na Słoneczną Ziemie. Tam zabłądziły bo nie było tam nic. No może oprócz trawy która była w niektórych. 
Nagle lwiątka kogoś usłyszały. 
I z krzaków ( bo były tylko jedne ) wyskoczył Mohatu. 
-Witajcie lwiątka! Jesteście pewnie synami mojego syna Ahadiego. Powiedział Mohatu.  
-Dziadku Mohatu! Skoro żyjesz dlaczego nie jesteś Królem Lwiej Ziemi? Spytał Mufasa. 
-To smutna historia. Kiedyś zawiodłem mego syna Ahadiego. Zaczoł Mohatu. 
-I co dalej? Spytał Taka. 
-Zanim się urodziliście mieliście mieć jeszcze siostrę. Gdy Uru zaczęła rodzić obiecałem że zawołam Rafikiego. Ale biegnąc zobaczyłem antylopę, a byłem strasznie głodny bo Uru zaczeła rodzić przed śniadaniem. Więc upolowałem antylopę i zajęło mi to dużo czasu. Więc zawołałem Rafikiego za późno. I wasza siostra Nama urodziła się martwa. Dodał Mohatu. 
-Potem Ahadi wrzasnoł na mnie: "Ojcze! Jak mogłeś mi to zrobić?! Wynoś się z tąd! Nikt cię tu nie chce!" Więc wyniosłem się z Lwiej Ziemi. I teraz Ahadi jest królem. Zakończył opowiadanie Mohatu któremu na to wspomnienie aż łza poleciała z oka. 
Mufasa i Taka też byli smutni że ich dziadek został tak potraktowany przez ich ojca ale co mogli poradzić :)



Wygnanie Saki
Mohatu był wtedy mały, a Saka należał do stada Lwiej Ziemi. 
Nikt nie wiedział że Saka jest zły. 
A on planował zabić Mala gdy wszystkie lwice będą na polowaniu. 
Jednak zrobił to wcześniej a było to tak: 
Mal Saka i inni jedli właśnie obiad. -Hej Saka! Śmierdzisz możesz się odsunąć? Powiedział Mal. 
-Ja wcale nie śmierdzę!!! Wrzasnoł Saka i przez przypadek zadał Malowi cios śmiertelny. 
Mal zginął, a Dahabu widział że zabił go Saka. 
-Saka jesteś wygnany! Wrzasnął Dahabu. 
Lecz Saka rzucił się na Dahabu chcąc zabić i jego. 
Ale Dahabu okazał się być silniejszy. -Jesteś wygnany! Ile razy mam to powtarzać!? Warknoł Dahabu. 
Saka więc wyniósł się na Zakazaną Ziemie i gdy Mohatu był dorosły on znalazł sobie żonę i urodziła mu się córka Uru. 
Jednak kilka dni po narodzinach Uru żona Saki zmarła w powodzi która przybiła ją do skał. 
I tak to było. :)



 Rozmowa z Ahadim 
Saka miał dość tego że Ahadi bawi się z jego córką. 
Postanowił z nim na ten temat pogadać. 
Następnego dnia Ahadi po śniadaniu poszedł pobawić się z Uru. 
 Wtedy Saka się na niego zaczaił. 
-Ty! Odwal się od mojej córki Uru! Taki wyrzutek jak ty nie ma prawa bawić się z księżniczką Zakazanej Ziemi! Warknął Saka. I walnął Ahadiego w łapę. 
Ahadi miał tam teraz bliznę która go bardzo bolała. 
-Wynoś się z mojej Zakazanej Ziemi! Warknął Saka. 
Ahadi uciekł i Uru nie miała się z kim bawić przez 8 dni. Po 8 dniach pobiegła na Lwią Ziemie bawić się z Ahadim i wtedy się pobawili. 
A Saka nadal był wściekły na Ahadiego i chciał go zabić. 
Lecz Ahadiego uratowała Zauditu. 
Saka smucił się bardzo gdy Uru w dorosłości została przyjęta do stada Lwiej Ziemi. 
I wtedy gdy Uru wyszła za mąż za Ahadiego. :)




Teraz czas na link do niespodzianki. 
Jest on tu:
Niespodzianka :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz