niedziela, 23 marca 2014

Śmierć Simby

Simba zmarł przez Tau.
A było to tak: 
Kiara, Nala i inne lwice poszły na polowanie. 
Kovu tym czasem został na Lwiej Skale, tak jak Simba.  
Simba postanowił że zobaczy jak idzie Kiarze.  
Szedł więc na sawanne ale Kiary jakoś nie mógł wypatrzeć.  
Zobaczył za to: Nale, Vitani i inne lwice. 
Poszedł za to na granice Lwiej Ziemi.  
"Może poluje gdzieś tu." Myślał Simba.  
Lecz nagle skoczył na niego jakiś lew. 
Simba go odepchnoł lecz lew się nie poddał. 
Był to Tau, lew ze stada Zakazanej Ziemi. 
A teraz na Zakazanej Ziemi głodówka więc  Tau postanowił że zjedzą Simbe. 
Tau okazał się silniejszy i znów przygniótł Simbę do ziemi. 
Nagle przyszedł Zazu. 
-Zazu wezwij pomoc! Wołał Simba. 
-Już lecę! Zawołał Zazu i już miał polecieć po lwice i Kovu lecz Tau złapał go i......  
Cap! 
Ptasi majordomus został zjedzony. 
Tym czasem Kiara polowała sobie na Rajskiej Ziemi. Tam upolowała zebre i przyniosła ją dumnie na Lwią Ziemie. 
-Nie możemy zacząć kolacji bez Simby! Powiedziała Nala. 
-Ja go poszukam! Zawołała Kiara i  pobiegła szukać ojca. 
Szukała go i szukała aż znalazła jego ciało które nie zostało jeszcze całkowicie zjedzone przez Tau. 
Kiara zwołała lwice. 
Była wielka rzałoba. 
Lecz po 2 tygodniach wszyscy otrząsneli się po śmierci Simby. 
Tylko Kovu otrząsnoł się szybciej po 5 dniach. 
Kovu i Kiara dumnie rządzili Lwią Ziemią aż po śmierć. :)
                             Tau




 
 
 

1 komentarz:

  1. tau to idiota i głupek ja nawet kocham simbe i ja zabilam by tau i jak miał rodzine to ich też

    OdpowiedzUsuń