Ta historia miała miejsce gdy Skaza był królem Lwiej Ziemi. Skaza, Zira, Nuka i hieny zjedli całą kolacje więc dla lwic nic nie zostało. Nala była głodna poszła powiedzieć o tym Skazie że to niesprawiedliwe ale on nie chciał suchać Nali. Nala uciekła na Gejzerową Ziemie w poszukiwaniu jedzenia. Znalazła 1 stek od zebry. Musiało jej to wystarczyć. Po drodze spotkała martwą hiene. Znała ją. To był Lux hiena która nie mieszkała na Lwiej Ziemi tylko na Gejzerowej. Gdy ona i Mheetu byli mali to wyprawili się na Gejzerową Ziemie. Wtedy poznali Luxa. Ale on nie był sam.. Obok niego leżała malutka hienka. Nala odeszła niosąc stek do matki. Sarafina, Sarabi i Nala nieźle podjadły. Lecz Nala w nocy nie mogła zasnąć. Wciąż myślała o córce martwego Luxa. W końcu wymknęła się. Odnalazła Luxa i jego córkę na Gejzerowej Ziemi. Córkę Luxa zaniosła na Lwią Ziemie. Upolowała dla niej 4 myszy polne i obie poszły spać. Rano hienki nigdzie nie było. Nala szukała wszędzie swojej przyjaciółki lecz nigdzie jej nie znalazła. Przeszukała Lwią Ziemie, Gejzerową Ziemie, Złą Ziemie i Rajską Ziemie. Gdy już miała się poddać znalazła hienke na pustyni.
Razem zjadły kilka świstaków upolowanych przez Nale. Potem pobiegały na sawannie i pograły w berka na cmentarzu słoni. Oraz wieczorem zagrały w chowanego na Lwiej Skale. Następnego dnia Nala uznała ze nie będzie mówiła do hienki hienko. -Trzeba Ci nadać imię. Powiedziała Nala. -Co sądzisz na imię Malka? Spytała Nala hienki. Hienka aż podskoczyła z radości. -Więc nazywasz się Malka. powiedziała Nala. Malka i Nala stały się najlepszymi przyjaciółkami. Aż do dnia w którym Nala stała się nastolatką. Nala ruszyła wtedy coś upolować. Malka też ruszyła coś upolować. Zobaczyła na sawannie zająca. Pognała za nim aż do Złej Ziemi. Tam był wielki skarp. Zając go przeskoczył i znalazł się na skalnej półce. Malka ruszyła za nim. Lecz ona nie miała tyle szczęścia. Gdy skoczyła nie spadła na skalną półkę tylko w dół. Nala dowiedziała się o śmierci przyjaciółki i była załamana. Teraz nie miała już przyjaciółki. Aż do dnia w którym poznała Tonke. :)
Przecież Malka to było lwiątko w wieku Simby i Nali :p. Zgubił swoje stado a Mufasa pozwolił mu zostać do puki nie znajdzie swojego stada. Simbie się to nie podobało
OdpowiedzUsuńSmutne. Prawie się rozpłakałam.
OdpowiedzUsuń