niedziela, 16 marca 2014

Lwiczka Umiko

Mohatu wstał dziś wcześnie. I poszedł na polowanie. Tam była też Zauditu i właśnie upolowała zebre.

-Mohatu! Ahadi zniknoł! Zawołał majordomus Aseko. -Ahadi! Zawołał Mohatu i pobiegł do groty syna. -A jeszcze przed chwilą tu drzemał! Powiedział Mohatu. I wzioł się za szukanie Ahadiego. Mohatu przeszukał całą Lwią Skałę. Potem poszedł szukać na sawannie. Nie znalazł tam syna więc pobiegł nad wodopój. Tam też go nie było. Mohatu pobiegł więc na Rajską Ziemie. Gdy tam był Ahadi tym czasem był na Słonecznej Ziemi. Lewek uwielbiał słońce. Cieszył się na Słonecznej Ziemi aż nagle przyszedł Mosi. Mosi to przyjaciel Dalii kuzynki Mohatu. Mosi nienawidził Ahadiego bez powodu. Po prostu nienawidził Mohatu bo chciał by Dalia bawiła się tylko z nim. Ahadi szybko połapał się że Mosi nie ma dobrych intencji i zaczoł uciekać. Natrafił na Skalną Ziemie. Tam uderzył się porządnie w głowę o jakąś skałę i zemdlał. Mosi wzioł Ahadiego do pyska i zaniosł go do Gejzerowej Ziemi. Tam chciał by Ahadi spłonoł lecz Ahadi ocknoł się i znów zaczoł uciekać przed Mosim. Biegł i biegł aż dobiegł na Cudną Ziemie. Tam udało mu się uciec z pola widzenia Mosiego i się schować w krzakach. -Hej! Nagle usłyszał jakiś głos. -Kto tam jest?! Spytał Ahadi. -Jestem Umiko. Ten głos to była szara lwiczka. I Umiko przytuliła Ahadiego. -Eeee, cześć. Powiedział Ahadi nie wiedząc za bardzo co powiedzieć.
-Co tu robisz? Spytała Umiko. -Moja Lwia Ziemia nie należy do najładniejszych miejsc które widziałem, a wasza Cudna Ziemia jest piękna. Powiedział Ahadi. -Wiele rzeczy może być piękne! Powiedziała Umiko. I lwiczka pokazała Ahadiemu kameleona.
 -Musze chyba już wracać. Cześć! Zawołał Ahadi i pobiegł na Lwią Ziemie. Ahadi biegł cały czas patrząc czy Umiko za nim nie biegnie. Nagle wpadł na Mosiego. WRRRRRRRYYYYYYYYY!!!!!!!!! Zawarczał lew. Ahadi zaczoł uciekać. Dobiegł na Lwią Ziemie. Tam zobaczył Zauditu. -Mamo! Zawołał lewek. Zauditu pobiegła w stronę syna. -Chodź! Powiedziała lwica i zaniosła lwiątko na Lwią Skałę. Ahadi tej nocy spał naprawdę mocno.
Śniła mu się Umiko. :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz