Wiadomo że biologicznym ojcem Uru jest Saka.
Ale kto jest jej matką?
Zaraz o tym opowiem:
Saka ożenił się z Zalitą.
Kiedy mieszkał na Zakazanej Ziemi.
-Saka! Jestem z tobą w ciąży. Powiedziała pewnego dnia Zalita.
-Świetnie! Bo zawsze chciałem mieć syna. Zawołał Saka.
-A co jeśli to będzie dziewczyna? Powiedziała Zalita.
Lecz Saka tego nie słyszał.
I tak mijały dni. Aż pewnego dnia Zalita urodziła córkę.
-Pokaż mi! Mego syna! Wołał Saka biegnąc do Zality.
-Tak właściwie to jest nasza córka. Powiedziała Zalita.
-Co?! Saka się wściekł.
-Nie mam przecież na to wpływu. Powiedziała Zalita.
-Jak to nie masz?! Saka nadal był wściekły.
-Suchaj! Musimy dać imię naszej córce. Powiedziała Zalita.
-Może Uri! Powiedział Saka.
-Lepiej brzmi Ura. Dodała Zalita.
-Nie! Lepiej Uru. Powiedział Saka.
-Ok! Powiedziała Zalita.
I tak Uru po 4 dniach nauczyła się już chodzić. Wtedy Saka zażądał on Zality syna.
-Jeśli nie chcesz rodzić znów dzieci to możesz je chociaż zaadoptować.
-Zakazana Ziemia ma nowego szamana: Hima. A jakaś lwica znalazła na Zakazanej Ziemi osierocone 2 lwiątka. Chłopaka i dziewczyna. Dodał Saka.
-Ja nie chce żadnych obcych lwiątek! Powiedziała Zalita.
-Pogadamy o tym później! Teraz idź na polowanie! Warknął Saka.
Zalita ruszyła więc polować obok rzeki.
Lecz tama pękła i zalała Zalita.
Po czym przybiła ją do skał.
-Zalita! Wołał Saka.
Zalicie skała przekuła serce. Więc zmarła.
-Zalita! Sorry! Powiedział Saka.
Był na Zakazanej Ziemi pogrzeb i od tond Saka nie chciał już syna. Tylko zajmował się Uru najlepiej jak potrafił. :)
sorry naprawde w takij chwili to po poprostu swinstwo uzyc takiego slowa
OdpowiedzUsuńon poprostu był taki smutny że nie wiedział co powiedzieć
Usuń