Następnego dnia postanowili to powiedzieć Skazie i Mufasie.
-Wiecie po co was tutaj wezwałam? Spytała radośnie Uru.
-Bo otworzyły Ci się oczy i chcesz bym to ja był królem! Burknoł Skaza.
-Nie! Bo chcieliśmy wam przedstawić nowego majordomusa! Powiedziała Uru.
-Oto Zazu! Powiedział Ahadi pokazując na Zazu.
Mufasa cieszył się na nowego majordomusa lecz Skaza nie podzielał zachwytu brata.
-Ta pokraka to ma być nasz nowy majordomus?! Wrzasnoł Skaza.
-Nie jestem żadną pokraką i zapewniam cię że na pewno mam więcej oleju w głowie niż ty Sk....
Zazu powiedział to Skazie lecz on go zjadł.
-Wypluj go! Powiedział Ahadi.
TWUUU!!!!!!!!!!!!!!!! Skaza wypluł Zazu.
-Jestem tu nowym majordomusem i kropka! Powiedział Zazu.
Gdy wszyscy poszli spać Skaza włożył Zazu do klatki z żeber.
Zazu wołał kogoś by go wypuścił lecz nikt nie przyszedł bo wszyscy twardo spali.
Następnego dnia i kolejnego i następnego Skaza robił wszystko żeby uprzykrzyć Zazu bycie majordomusem by się zwolnił.
Jednak Zazu twardo to wytrzymywał i był majordomusem aż do śmierci. :)
Dajcie dużo komentarzy bo namęczyłam się szukając te obrazki. :)
komentarz
OdpowiedzUsuń